cooltura issuu 607

100
cooltura.co.uk 45 (607) 07 listopada 2015 NARODOWCY na uchodźctwie WOJTEK: The Happy Warrior

Upload: cooltura

Post on 24-Jul-2016

256 views

Category:

Documents


3 download

DESCRIPTION

Tygodnik Cooltura - numer 607

TRANSCRIPT

Page 1: Cooltura Issuu 607

cooltura.co.uk 45 (607)07 listopada 2015

NARODOWCY na uchodźctwie

WOJTEK: The Happy Warrior

607-COVER.indd 1 03/11/2015 13:04:50

Page 2: Cooltura Issuu 607

607-MAKIETA 1 01-23.indd 2 03/11/2015 17:28:41

Page 3: Cooltura Issuu 607

607-MAKIETA 1 01-23.indd 3 03/11/2015 17:28:44

Page 4: Cooltura Issuu 607

607-MAKIETA 1 01-23.indd 4 03/11/2015 17:28:45

Page 5: Cooltura Issuu 607

Unit 8, Odeon Parade 480 London Road, Isleworth, TW7 4RL

GODZINY OTWARCIA: 9.00 – 17.00 TEL: 020 8846 3615 FAX: 020 8741 9490

www.cooltura.co.uk, [email protected]

REDAKTOR NACZELNYKORDIAN KLACZYŃSKI

[email protected], wew. 256

Z-CA REDAKTORA NACZELNEGOPIOTR DOBRONIAK

[email protected], wew. 261

DZIENNIKARZESYLWIA MILAN

[email protected] MARCIN URBAN, wew. 248

[email protected] A. ZELLER

[email protected], wew. 255

DZIAŁ GRAFICZNY wew. 260 AGATA OLEWIŃSKA [email protected] WOŹNICZKA [email protected]

TOMEK WALĘCIUK [email protected]

WSPÓŁPRACOWNICYLIDIA BARC / TOMASZ BOREJZA / MAŁGORZATA DEMETRIOU

/ MAGDALENA GIGNAL / PIOTR GULBICKI / SERGIUSZ HIERONIMCZAK / ŁUKASZ MARCZEWSKI / ANDRZEJ ŚWIDLICKI /

TOMASZ WILCZKIEWICZ / KAROLINA ZAGRODNA/ RADOSŁAW ZAPAŁOWSKI

MARKETING I [email protected]

DYREKTOR MARKETINGU I REKLAMYKRZYSZTOF CHOWANIEC [email protected], wew. 244

WICEDYREKTOR MARKETINGU I REKLAMYJOANNA ROŻEK [email protected], wew. 246

SPECJALIŚCI ds. MARKETINGU I REKLAMYEWA SUŁKOWSKA-LEŚNIARA [email protected] wew. 245

EWA MROCZEK [email protected], wew. 250 MAŁGORZATA SAS [email protected], wew. 263

GRZEGORZ URBANEK [email protected]

DZIAŁ OGŁOSZEŃ I PRENUMERATA

EWA SUŁKOWSKA-LEŚNIARA [email protected]

0208 846 3614

KSIĘGOWOŚĆ RADOSŁAW STASZEWSKI [email protected]

KATARZYNA CEGIEŁKA [email protected]

DYSTRYBUCJA [email protected] Sara-Int Ltd.

ISSN 1743-8489

Poglądy zawarte w felietonach i listach do redakcji są osobistymi przekonaniami ich autorów i nie zawsze pokrywają się z przekonaniami redakcji Cooltury. Redakcja nie odpowiada za treść reklam i ogłoszeń. Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych i zastrzega sobie

prawo do skracania i prze reda go wy wania tekstów. Publikowanie zamieszczonych teks tów i zdjęć bez zgody redakcji jest niezgodne

z prawem. Strony depeszowe redagowane są w oparciu o materiały Polskiej Agencji Prasowej.

coolturamagazine #coolturaUK issuu.com/cooltura tablet / smartfon

POLISHWEEKLYMAGAZINEW NUMERZE 607.

048016

012

006 W OBIEKTYWIE

008 NA WYSPACH

014 PRZEGLĄD PRASY BRYTYJSKIEJ

022 PRAWO

024 TEMAT NUMERUNie szata czyni dżentelmena

030 KOMENTARZ TYGODNIANarodowcy na uchodźctwie

032 FELIETONPotyczki szpiegów

034 NASZE SPRAWYKoniec złotych czasów odnawialnych źródeł energii

038 TEATR„Wojtek: The Happy Warrior”

042 CAFÉ COOLTURANadchodzące wydarzenia

048 PRL LIVE MUSICPiotr Sołoducha, ENEJ: Koncerty w Londynie zawsze były świetne

052 NA DUŻYM EKRANIENowy Bond w kinach

Okładka: TOMEĆ WOŹNY

054 WYDARZENIAŚwieże brzmienia jazzu

z elementami hip-hopu.

Z Krzysztofem Urbańskim rozmawia

Tomasz Furmanek

058 ZDROWIEOstre odchudzanie!

062 OGŁOSZENIA DROBNE

074 PORADYGosia Demetriou radzi

076 WIELKA BRYTANIA OD KUCHNITreat or Trick

078 CIEKAWOSTKI Z ŻYCIA GWIAZDGwiazdozbiór

080 KSIĘGARNIABernard Margueritte – „Bliżej Polski”

082 GUEST ROOMTwórczość czytelników

092 SPORT

096 KRZYŻÓWKA

097 HOROSKOP

607-MAKIETA 1 01-23.indd 5 03/11/2015 17:28:49

Page 6: Cooltura Issuu 607

006 Zdjęcie tygodniaTaki jesT londyn

607-MAKIETA 1 01-23.indd 6 03/11/2015 17:28:51

Page 7: Cooltura Issuu 607

Czerwone maki na Waterloo

Członkinie War Widows' Association stoją przy instalacji

czerwonych maków na Waterloo Station w Londynie. Wraz z początkiem listopada ruszyła akcja The Royal British Legion, podczas której kwestionariusze w całej Wielkiej Brytanii zbierają pieniądze na pomoc dla weteranów wojennych i ich rodzin. Każdy, kto ofiaruje jakieś pieniądze, dostanie papierowego czerwonego maka, którego będzie mógł przypiąć sobie do ubrania. Organizacja ma nadzieję uzbierać milion funtów.

Fot.

PAP/

EPA

/Fac

undo

Arr

izab

alag

a

607-MAKIETA 1 01-23.indd 7 03/11/2015 17:28:53

Page 8: Cooltura Issuu 607

008 WIADOMOŚCINA WYSPACH

» Spośród społeczeństw Europy Zachodniej, Brytyjczycy i Fran-

cuzi są najmniej przychylni przyjmo-waniu migrantów – wynika z opubliko-wanych w zeszłym tygodniu rezultatów sondażu na temat kryzysu migracyjnego w Unii Europejskiej.

79 proc. Niemców, 77 proc. Wło-chów oraz 67 proc. Hiszpanów deklaruje, że są za przyjęciem migrantów i podzia-łem pomiędzy różne kraje UE. Z drugiej strony, opowiada się za tym 44 proc. Bry-tyjczyków, 46 proc. Francuzów i 48 proc. Duńczyków.

Jednocześnie konsensus panuje w sprawie przekonania, że przyjęcie

dużej liczby migrantów pociągnie za sobą kolejne rzesze mieszkańców Afryki, Syrii, Iraku albo Afganistanu chcących szukać schronienia w UE – tak sądzi 70-80 proc. ankietowanych.

Od 64 proc. (Niemcy) do 85 proc. (Holandia) ankietowanych sądzi, że pomiędzy migrantami przyjmowanymi w UE mogą być potencjalni terroryści.

Większość badanych jest przekonana, że przyjmowanie uchodźców jest obo-wiązkiem (od 54 proc. Francuzów i Bry-tyjczyków do 79 proc. Niemców), choć tylko Niemcy i Duńczycy sądzą, że mają wystarczające środki na sfinansowanie tego. Większość też opowiada się za tym,

by migranci pozostawali w UE przez ogra-niczony czas i wracali do swoich krajów, kiedy sytuacja na to pozwoli (92 proc. Holendrów, 83 proc. Francuzów, 82 proc. Brytyjczyków, 72 proc. Niemców).

Zdecydowana większość – poza Niemcami i Hiszpanami – sądzi też, że zdolność ich krajów do przyjmowania uchodźców jest już wyczerpana. 63 proc. Francuzów, Włochów i Holendrów oraz 60 proc. Brytyjczyków uważa, że nie ma możliwości, by ich kraj przyjął jeszcze jakichś migrantów.

Sondaż przeprowadził instytut IFOP we Francji, Niemczech, Włoszech, Hiszpa-nii, Danii, Holandii i Wielkiej Brytanii. «

»W imieniu organizatorów boj-kotu profesor Jonathan Rosen-

head z London School of Economics (LSE) zaznaczył, że „wszystkie podpisy zebrano mimo nacisków, jakim można poddać ludzi, aby nie krytykowali pań-stwa Izrael”. Apel o bojkot ukazał się w postaci listu otwartego 343 profeso-rów i wykładowców, opublikowanym w dzienniku „The Guardian” jako peł-nostronicowe ogłoszenie.

Jego sygnatariusze, „głęboko poruszeni nielegalną okupacją przez Izrael palestyń-skiej ziemi, niedającym się znieść łamaniem praw człowieka (...) i jego (Izraela) wyraźną determinacją do stawiania oporu wszelkim nadającym się zastosować rozwiązaniom” konfliktu, nie będą przyjmować zaproszeń od izraelskich instytucji akademickich, ani uczestniczyć w organizowanych lub finan-sowanych przez nie wydarzeniach. Będą jednak nadal pracować z indywidualnymi izraelskimi naukowcami.

Izraelska ambasada w Londynie w odpowiedzi uznała, że „bojkot ma na celu jedynie sianie nienawiści między stronami, a nie promowanie koegzysten-cji”, podczas gdy „jedyna droga do pokoju między Izraelczykami a Palestyńczykami wiedzie przez salę negocjacyjną”.

Ogłoszenie potępił Richard Ver-ber, wiceprzewodniczący Rady Depu-towanych Żydów Brytyjskich, która (od 1760 r.) jest głównym organem przedsta-wicielskim brytyjskich Żydów. Według niego „w złożonym konflikcie między Izraelem a Palestyńczykami, bojkoto-wanie którejkolwiek ze stron przynosi zero postępu”. Także dyrektor generalny Rady Żydowskiego Przywództwa repre-zentującego od 2003 r. żydowskie orga-nizacje i ugrupowania religijne w Wiel-kiej Brytanii Simon Johnson ocenił, że „akademicy powinni zdać sobie sprawę, że bojkoty tworzą podziały, dyskrymi-nują i w niczym nie przybliżają pokoju ani poprawy życia Palestyńczyków”.

W zeszłym tygodniu w liście do „Guardiana”, podpisanym przez osobi-stości z brytyjskiej sceny kulturalnej, między innymi autorkę sagi o Harrym Potterze, J. K. Rowling, sygnatariusze apelowali o zaprzestanie bojkotowania Izraela. Ich apel ukazał się w związku z ogłoszonym w lutym przez kilkuset artystów i muzyków bojkotem Izraela z uwagi na jego „niesłabnący atak na ziemie Palestyńczyków, ich środki do życia, ich prawa do politycznego ist-nienia”. «

Nieprzychylni imigrantom

Naukowcy bojkotują izraelskie uniwersytetyOkoło 340 akademików, zatrudnionych na ponad 70 brytyjskich uniwersytetach, ogłosiło bojkot uczelni izraelskich i organizowanych przez nie konferencji, aby zaprotestować przeciwko „niedającemu się znieść łamaniu praw człowieka całego narodu palestyńskiego”.

607-MAKIETA 1 01-23.indd 8 03/11/2015 17:28:54

Page 9: Cooltura Issuu 607

607-MAKIETA 1 01-23.indd 9 03/11/2015 17:28:55

Page 10: Cooltura Issuu 607

010 WIADOMOŚCINA wyspAch

» Raport „Poprawa równości płci w brytyjskim biznesie”

został przygotowany na zlecenie gabi-netu ministrów. Przedstawia on dane z ostatniego pięciolecia i jest konty-nuacją raportu podsumowującego lata 2005-2010.

– Można mówić o podwojeniu liczby kobiet w zarządach najważniejszych spółek w ostatnim pięcioleciu. W 2010 roku odsetek pań, które wchodziły do zarządów, wynosił 12,5 proc. – powie-dział autor projektu, były minister han-dlu Mervyn Davies.

Badania sprzed pięciu lat obejmo-wały setkę największych spółek noto-wanych na Giełdzie Papierów Warto-ściowych w Londynie, określanych jako „FTSE 100”. Raport z 2015 r. przedsta-wia dodatkowo dane dotyczące 250 spółek notowanych na giełdzie na niż-szych pozycjach (tzw. FTSE 250).

Zgodnie z danymi, opublikowanymi w zeszły czwartek, kierownicze stano-wiska w pierwszej setce brytyjskich spółek notowanych na giełdzie (FTSE 100) zajmuje 26,1 proc. kobiet. W pozo-stałych 250 spółkach (FTSE 250) odse-tek ten wynosi 19,6 proc.

Jest to zbieżne z brytyjskimi i euro-pejskimi trendami – zaznaczają auto-rzy raportu.

– Odsetek kobiet wśród deputo-wanych do brytyjskiego parlamentu (Izba gmin) wynosi obecnie 30 proc. – wskazują.

„Odnotowaliśmy zasadniczy spadek liczby zarządów spółek, które byłyby zło-żone wyłącznie z mężczyzn. Pięć lat temu takich zdominowanych przez mężczyzn firm było aż 152. Obecnie nie ma ani jed-nego zarządu bez pań wśród pierwszych stu spółek, a w pozostałych 250 odnoto-waliśmy zaledwie 15 takich przypadków” – czytamy w raporcie.

– Powinniśmy się teraz bardziej kon-centrować na tym, aby kobiety stawały się dyrektorami i prezesami. Zaledwie pięć kobiet stoi na czele wielkich spółek, takich jak EasyJet, Seven Trent, Royal Mail, Imperial Tobacco czy Kingfisher. Musimy do znudzenia naciskać na spełnienie tego postulatu – podkreślił Davies.

W 2010 roku Wielka Brytania posta-wiła przed sobą cel, aby zwiększyć obec-ność kobiet w zarządach. Teraz kraj ten zajmuje szóste miejsce w Europie, po Norwegii, Szwecji oraz Francji, jeśli cho-dzi o równość płci w biznesie.

– Brytyjskie podejście zakłada dobro-wolność. Dziś widać, że jest to słuszna droga. Raport wyznacza cel dla naszego biznesu – powiedział Metthew Fell z Kon-federacji Przemysłu Brytyjskiego. «

Więcej kobiet rządzi biznesemZgodnie z przedstawionym w zeszły czwartek raportem o równości w biznesie, odsetek kobiet w zarządach głównych brytyjskich spółek powinien wzrosnąć w 2020 r. do 33 proc. Obecnie udział pań jest oceniany na 25 proc. Tylko 9,5 proc. kobiet zajmuje stanowiska prezesów.

607-MAKIETA 1 01-23.indd 10 03/11/2015 17:28:57

Page 11: Cooltura Issuu 607

607-MAKIETA 1 01-23.indd 11 03/11/2015 17:28:58

Page 12: Cooltura Issuu 607

012 WIADOMOŚCINa Wyspach

» Panująca od niedzieli do ponie-działku gęsta mgła nad Wielką

Brytanią spowodowała duże perturba-cje na lotniskach. Na Heathrow w Lon-dynie anulowano w poniedziałek 45 lotów, czyli 10 procent.

Ograniczono też loty z lotnisk w Gatwick, w Manchesterze, Liverpo-olu, Glasgow, Belfaście, Leeds, Brad-ford i Cardiff.

Rzecznik Heathrow poinfor-mował, że „do portów lotniczych skierowano dodatkowy personel,

aby udzielić pomocy pasażerom”. Brytyjski Instytut Meteorologiczny poinformował w poniedziałek, że w Londynie i na obszarze południowej części kraju ogłoszono tzw. żółty alarm, nawołujący do czujności z powodu „trudnych” warunków pogodowych. Pogoda poprawiła się dopiero po południu.

Mgła utrudniła też ruch drogowy; zarząd angielskich dróg apelował do kierowców, by jeździli powoli, bądź pozostali w domu. «

» Pewien fotograf z Glasgow przeżył chwilę zdumienia, gdy

w trakcie podróży samolotem napotkał własnego sobowtóra. Dwaj uderzająco podobni mężczyźni natknęli się na siebie ponownie w hotelu, a kolejne spotkanie, w pubie, uczcili kuflem piwa. Kiedy Neil Thomas Douglas znalazł się na pokładzie samolotu lecącego do Galway, odkrył, że ktoś już siedzi na jego miejscu.

– Kiedy facet na mnie spojrzał, pomy-ślałem: „On wygląda jak ja” – relacjo-nuje mężczyzna, zacytowany przez por-tal BBC News.

Wśród ogólnego rozbawienia, dwaj uderzająco podobni towarzysze podróży zrobili sobie selfie, rozpowszechnione potem na Twitterze. Na opublikowa-nym przez BBC zdjęciu widać dwóch roześmianych, postawnych rudawych brodaczy.

Po tym spotkaniu nastąpił kolejny zbieg okoliczności – okazało się, że obaj trafili w Galway do tego samego hotelu.

– Potem wieczorem poszedłem do pubu i znowu był tam mój bliźniak. Absolutnie niesamowite – opowiada Douglas.

– Uśmialiśmy się i wypiliśmy po kufelku – wyjaśnił następnie.

Na zdjęciu, gdzie dwaj brodacze pozują ze szklankami piwa, widać jed-nak, że nie są identyczni – pan Douglas jest od swego sobowtóra o dobre pół głowy niższy.

Epilogiem do wydarzenia było trze-cie zdjęcie, opublikowane na Twitterze przez mężczyznę, przypominającego obu bohaterów. Umocniło ono podejrzenia – pisze dziennik „Scotsman” – że gdzieś w Szkocji istnieje fabryka produkująca wesołych brodaczy. «

Sobowtór w samolocie

Paraliżująca mgła

W Londynie gęsta mgłaograniczyła widoczność do 

kilkudziesięciu, a w niektórych miejscach nawet do kilkunastu 

metrów. Na zdjęciu: London Eye.

Fot.

PAP/

EPA

/And

y Ra

in

607-MAKIETA 1 01-23.indd 12 03/11/2015 17:29:00

Page 13: Cooltura Issuu 607

013

PROFESJONALNE

Self-employed Firm Limited VAT

PROFESJONALNE

0208 846 3606Sara-Int LtdUnit 6 King Street Cloisters,Clifton Walk, London, W6 0GY

[email protected]

Wszystkie usługi wykonujemy równieżKORESPONDENCYJNIE/ELEKTRONICZNIE

Konkurencyjne ceny!

Ujęto nastoletnich hakerów

» Brytyjska policja podała w zeszły piątek informa-cję o zatrzymaniu w Londynie drugiego nastolatka,

podejrzewanego o atak cybernetyczny na dostawcę szero-kopasmowego internetu TalkTalk. Na początku tygodnia w Irlandii Płn. aresztowano 15-latka podejrzewanego o to samo przestępstwo.

Atak na TalkTalk był jednym z największych w histo-rii Wielkiej Brytanii. Szacuje się, że hakerzy mogli wykraść dane osobowe ponad 4 mln klientów firmy. Wśród skra-dzionych danych mogły się znaleźć także informacje o ich kontach bankowych.

Policja metropolitalna poinformowała, że 16-latek został zatrzymany w zachodniej części Londynu. Jednak po przesłuchaniu został wypuszczony za kaucją. Na wol-ność wypuszczono także nastolatka aresztowanego w Irlan-dii Północnej.

O ataku hakerskim na TalkTalk poinformowano dwa tygodnie temu. W specjalnym komunikacie dostawca usług telekomunikacyjnych ostrzegł klientów o możliwo-ści wykorzystania ich danych personalnych przez cyber-przestępców. Jednak później szefowa firmy, Dido Harding uspokajała, że skala ataku hakerskiego okazała się mniej-sza, niż wcześniej sądzono. Dodała, że dostęp przestępców do informacji na temat kart kredytowych klientów TalkTalk był ograniczony. «

Domy zasilane wulkanami?

» Islandzkie wulkany mają zasilić domy Brytyjczy-ków. Tak przynajmniej wynika z oświadczenia

Davida Camerona, podczas konferencji Northern Future Forum w Reykjaviku. Energia elektryczna z islandzkich źró-deł wodnych i geotermalnych miałaby płynąć bezpośred-nio do UK podmorskimi liniami przesyłowymi o długości 750 mil. Koszt przedsięwzięcia szacowany jest na „wiele miliardów dolarów”.

Od strony technicznej, możliwość i warunki realiza-cji, projekt oceni UK-Iceland Energy Task Force – specjal-nie powołana w tym celu grupa ekspertów. Wyniki ustaleń w formie raportu mają zostać przedstawione w ciągu sze-ściu miesięcy. Budowa infrastruktury przesyłowej potrwa-łaby od siedmiu do dziesięciu lat. Przedsięwzięcie ma na celu zapewnienie Brytyjczykom bezpieczeństwa energetycznego na długie lata – twierdzą przedstawiciele administracji.

Islandia 95 proc. prądu wytwarza z odnawialnych źró-deł wodnych i geotermalnych, podczas gdy brytyjska ener-getyka wciąż w dużym stopniu opiera się na paliwach kopal-nych, w szczególności gazie i węglu. «

607-MAKIETA 1 01-23.indd 13 03/11/2015 17:29:00

Page 14: Cooltura Issuu 607

014 WIADOMOŚCIPrasa na WysPach

Przygotowała: Sylwia Milan Źródło: Daily Mail

»W łóżku nie odpoczniesz. Wcią-gniesz wszystkie możliwe pato-

geny i bakterie,  łącznie z najgorszą – E.coli. Jesienią i zimą, gdy szybciej robi się ciemno, w sypialni spędzamy sporą część doby. Jak odpocząć, nie męcząc się? Świa-domość przede wszystkim. Należy wie-dzieć co szkodzi, i jak temu zaradzić.

Materac. Każdy, nawet najładniejszy i najdroższy powinien być wymieniony po 8 latach. W przeciwnym razie może zruj-nować nie tylko nasze zdrowie, ale i życie seksualne. Materac z biegiem czasu nie tylko gromadzi kurz, ale traci giętkość. Przestaje dostosowywać się do natural-nych kształtów ciała. Wszystkie zarzuty pod adresem starego łóżka, dotyczą także tych najbardziej technologicznie zaawan-sowanych, piankowych, z pamięcią. W nocy nasze spanie nagrzewa się, tworząc idealne środowisko dla rozwoju bakterii. Ciepło i wilgotno. Patogeny znalezione w mate-racu są łączone bezpośrednio z kaszlem, infekcją dróg oddechowych, podrażnioną skórą i oczami. Wszystko razem w niektó-rych przypadkach może prowadzić do 

alergii i astmy. Jak zminimalizować zagro-żenie? Odkurzać w miarę często, a przed pójściem spać wietrzyć i suszyć (najlepiej przez godzinę) bez przykrycia kocem czy prześcieradłem. Dane: Badania Uniwersy-tetu w Salford.

Poduszka. Po dwóch latach ok. 10 proc. wagi każdej poduszki to... kurz, stara skóra i inne brudy. Bądźmy szczerzy: tego nie idzie wyeliminować całkowicie, ale można i należy redukować. Oddawać do pralni chemicznej co pół roku razem z kołdrą. Prześcieradło wymieniać raz w tygodniu, piorąc w temp. co najmniej 60 stopni. „Zapłakane” oczy i cieknący nos z rana? To mogą być roztocza. Pierz, wietrz, susz. Jedyne co możesz. Do tego rozmiar, który ma znaczenie. Niewłaściwa wielkość i ułożenie spowodują niewyspa-nie, ból głowy i pleców. Nie można ruszyć karkiem? Zdarza się. Gdy leżymy w łóżku, poduszka powinna podtrzymywać głowę, zapewniając komfort także szyi i kręgosłu-powi. Należy pamiętać o ułożeniu jednej pomiędzy uchem a ramieniem. Jeśli cier-pimy na trądzik lub problemy ze skórą, szczególnie ważne jest dokładne umycie twarzy przed snem i usunięcie makijażu. Zalecana zmiana poszewki co 2-3 dni. Naj-

lepiej, jeśli będzie wykonana z natural-nych składników. Poduszka i poszewka powinny „oddychać”. Śpiącym „na brzu-chu” wystarczy mała, chuda, delikatna. Źródło: Osteopata i psychoterapeuta Tim Allardyce z Croydon Physio.

Zwierzaki. Turlanie w łóżku z psem lub kotem należy do najprzyjemniejszych „obowiązków” właściciela. Nasz najwięk-szy przyjaciel oczekuje, że odwdzięczymy mu się za jego bezgraniczną miłość bez-troską zabawą. Najlepiej w łóżku. Mało kto potrafi sobie tego odmówić. Tymczasem, nie jest to najlepszy sposób na okazanie miłości, a przejęcie chorób odzwierzęcych, w tym irytującego drapania skóry, pocho-dzącego od kota właśnie. Dane: Bada-nia Uniwersytetu w Kalifornii, Wydział Weterynarii.

Dziecięce zabawki. Nieustannie leżące na podłodze, a stamtąd trafiające bezpo-średnio do buzi dziecka. Prać, prać i jesz-cze raz prać misie, przytulaki i wszystko, z czym maluch ma kontakt. Osobno. Nie razem z innymi rzeczami. Przed tym, zawiń w worek foliowy i włóż do zamra-żarki. Pranie pościeli i zabawek obowiąz-kowe każdorazowo po chorobie dziecka. Dane: Badania firmy Dettol. «

Dobra nocWyrzuć poduszki, pościel, materac, psa.

607-MAKIETA 1 01-23.indd 14 03/11/2015 17:29:02

Page 15: Cooltura Issuu 607

015przegląd prasy

607-MAKIETA 1 01-23.indd 15 03/11/2015 17:29:03

Page 16: Cooltura Issuu 607

016 WIADOMOŚCINa Wyspach

» Po 13 latach w amerykańskim więzieniu w Guantanamo, pocho-

dzący z Arabii Saudyjskiej Shaker Aamer, obywatel brytyjski, został zwolniony i wrócił do Wielkiej Brytanii.

O uwolnienie Aamera, który podob-nie jak jego żona i czworo dzieci ma bry-tyjskie obywatelstwo, osobiście zwracał się do Baracka Obamy premier Wielkiej Brytanii, David Cameron. USA zarzu-cały Aamerowi wspieranie Al-Kaidy,

ale nigdy nie postawiono mu zarzutów. Został zatrzymany w 2001 roku w Afga-nistanie, gdzie – jak mówił – pracował w jednej z organizacji pomocowych. Od 2002 r. więziono go w Guantanamo. Jego adwokat twierdzi, że poddawano go tam torturom, między innymi bito i pozba-wiano snu.

Według danych Waszyngtonu w Guantanamo przebywa jeszcze ponad 100 więźniów. «

Fot.

PAP/

EPA

/Rep

rieve

UK13 lat w Guantanamo

za niewinność

Shaker Aamer

Fot.

PAP/

EPA

/Han

nah

Mck

ay

» Znana na całym świecie australijska piosenkarka Kylie Minogue zapa-

liła świąteczną iluminację, zdobiącą główną londyńską ulicę handlową Oxford Street.

W imprezie, zorganizowanej na niespełna dwa miesiące przed świętami Bożego Naro-dzenia, udział wzięło tysiące osób.

Rozświetlona w ostatnią niedzielę deko-racja składa się z zamontowanych wzdłuż ulicy setek światełek, srebrno-złotych bom-bek, które imitują opadające płatki śniegu.

W ceremonii uczestniczyło tysiące londyńczyków, z których wielu komento-

wało wydarzenie na Twitterze. Niektórzy zastanawiali się, czy miasto nie zostało udekorowane zbyt wcześnie.

W przeszłości bożonarodzeniowe dekoracje zapalały gwiazdy, takie jak pochodzący z Wielkiej Brytanii piosen-karz Robbie Williams czy stworzony w latach 90., także brytyjski, żeński zespół Spice Girls. «

Święta czas zacząć

Kylie Minogue uruchamia świąteczną iluminację na Oxford Street.

607-MAKIETA 1 01-23.indd 16 03/11/2015 17:29:06

Page 17: Cooltura Issuu 607

017

607-MAKIETA 1 01-23.indd 17 03/11/2015 17:29:08

Page 18: Cooltura Issuu 607

018 WIADOMOŚCINA WYSPACH

»Wśród 10 wyróżnionych krajów, w tym dwóch położonych w Euro-

pie, do odwiedzenia których namawia tury-stów Lonely Planet, po raz pierwszy znala-zła się Polska. Eksperci, którzy opracowali listę najciekawszych destynacji turystycz-nych nadchodzącego roku zdecydowali, że Polska w pełni zasłużyła na nagrodę „Best in Travel 2016”. Wśród atrakcji turystycz-nych naszego kraju wyróżniony został Wro-cław, który szykuje się do roli Europejskiej Stolicy Kultury 2016. Kraków, jako miejsce światowego spotkania młodzieży katolic-kiej. Wieliczka, Łódź, Szczecin, pola golfowe w Zachodniopomorskim i Białowieża. Jako wschodzące atrakcje Polski wymieniono również festiwale muzyczne i ciekawą scenę heavy-metalową.

Lonely Planet, to jedno z największych wydawnictw w branży turystycznej. Sły-nie z przewodników operujących językiem potocznym, zrozumiałym dla wszystkich. Specjalizuje się w wydawaniu przewodni-

ków skierowanych do młodych podróżni-ków i studentów. Roczny nakład wszystkich publikacji Lonely Planet sięga kilku milio-nów egzemplarzy.

Na jego stronie internetowej można znaleźć spis dziesięciu rzeczy, które powi-nien zrobić każdy turysta w Polsce: żeglowa-nie na Mazurach, clubbing na krakowskim Kazimierzu, odwiedzenie Puszczy Biało-wieskiej i obserwacja żubrów, spróbowa-nie polskiej wódki, wspinanie, jeżdżenie na rowerze albo narciarstwo w polskiej czę-ści Karpat, posmakowanie polskich potraw, odwiedziny w Gdańsku i w Krakowie, zapo-znanie się z historią obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu oraz wizyta w warszawskim Muzeum Powstania Warszawskiego.

Specjalna nagroda przyznana Polsce przez Lonely Planet została wręczona pod-czas uroczystości zorganizowanej w Londy-nie w Transport Museum. Nagrodę odebrał Bogdan Becla, Dyrektor Polskiego Ośrodka Informacji Turystycznej w Londynie. «

Polska wśród najlepszych kierunków turystycznychGigant branży turystycznej, Lonely Planet, podał w ostatnim czasie informację, na którą czekały rzesze podróżników na całym świecie – gdzie wybrać się na wakacje w 2016 r.

ków skierowanych do młodych podróżni-ków i studentów. Roczny nakład wszystkich publikacji Lonely Planet sięga kilku milio-

Na jego stronie internetowej można znaleźć spis dziesięciu rzeczy, które powi-nien zrobić każdy turysta w Polsce: żeglowa-nie na Mazurach, clubbing na krakowskim Kazimierzu, odwiedzenie Puszczy Biało-wieskiej i obserwacja żubrów, spróbowa-nie polskiej wódki, wspinanie, jeżdżenie na rowerze albo narciarstwo w polskiej czę-ści Karpat, posmakowanie polskich potraw, odwiedziny w Gdańsku i w Krakowie, zapo-znanie się z historią obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu oraz wizyta w warszawskim Muzeum Powstania Warszawskiego.

Specjalna nagroda przyznana Polsce przez Lonely Planet została wręczona pod-czas uroczystości zorganizowanej w Londy-nie w Transport Museum. Nagrodę odebrał Bogdan Becla, Dyrektor Polskiego Ośrodka Informacji Turystycznej w Londynie. «

Gigant branży turystycznej, Lonely Planet, podał w ostatnim czasie informację, na którą czekały rzesze podróżników na całym świecie –

607-MAKIETA 1 01-23.indd 18 03/11/2015 17:29:14

Page 19: Cooltura Issuu 607

019

607-MAKIETA 1 01-23.indd 19 03/11/2015 17:29:17

Page 20: Cooltura Issuu 607

020 ARTYKUŁ SPONSOROWANYPRAWO

Jeśli masz zapytania, proszę, skontaktuj się Monika Byrska jest prawnikiem pracującym w kancelarii Anthony Gold, biegle operującym zarówno w języku angielskim, jak i polskim. Z Panią Moniką można skontaktować się pod numerem telefonu 0207 940 4000 lub e-mailowo: [email protected]

Jeśli masz zapytania, proszę, skontaktuj się

» Zapytania o to, kiedy dostanę swój spadek; czy można ustanowić wyko-

nawcą testamentu kogoś innego itp. są bar-dzo częste. Kiedy obawy o to, co dzieje sie z masą spadkową są uzasadnione i co zro-bić w takich sytuacjach?

Każdy ważny testament angielski wska-zuje osobę (po angielsku executor), która ma być wykonawcą testamentu. Zanim wykonawca testamentu podejmie działa-nia, musi uzyskać dokument potwierdza-jący jego uprawnienie – Grant of Probate. Dopóki nie uzyska tego dokumentu, nie jest w stanie sprzedać nieruchomości zmarłego, zamknąć jego kont bakowych itp. Dla spad-kobierców niestety oznacza to, że dopóki wykonawca testament nie uzyska Grant of Probate, nie uzyskają spadku. Jak długo więc może to zająć?

Nie ma prawnie ustalonego terminu, w którym wykonawca testamentu powinien ubiegać się o Grant of Probate. Brak jakiej-kolwiek aktywności ze strony wykonawcy w 3 – 6 miesięcy po śmierci nie jest rzeczą niespotykaną. Co jeśli po 6 miesiącach od śmierci brak znaku jakiegokolwiek działa-nia? Wówczas warto napisać do mianowa-nego wykonawcy z zapytaniem i prośbą o wyjaśnienia.

Mianowany wykonawca testamentu może nie chcieć przyjąć na siebie zobo-wiązania. Jeśli tak, powinien się go formal-nie zrzec, podpisując deed of renunciation. Dokument ten należy złożyć w sądzie (Pro-bate Registry). Jeśli testament nie mianuje żadnych innych wykonawców poza tym, który nie jest chętny do podjęcia zobowią-zania, ustawa wskazuje szereg osób, które mogą zająć jego miejsce (żona, dzieci, inni członkowie rodziny zmarłego).

Jeśli wykonawca testamentu nie podej-muje się administracji, ani nie chce formal-nie zrezygnować z piastowania funkcji wyko-nawcy testamentu, spadkobiercy mogą zło-żyć pozew do sądu o usunięcie wykonawcy i mianowanie zastępcy (w tym np. jednego ze spadkobierców). Należy w tym celu złożyć w sądzie oryginał testament, co może okazać

się trudne, gdy jest on w posiadaniu wyko-nawcy, który nie chce z nami współpraco-wać. Jeśli taka sytuacja ma miejsce, musimy formalnie wezwać osobę, która jest w posia-daniu oryginału testamentu, do przedsta-wienia go w sądzie, w przeciągu 8 dni. Pro-cedura ta po angielsku nazywa się subpo-ena. Jeśli pozwany nie odpowie na wezwa-nie, uruchamiana jest kolejna procedura, zwana citation. Jest to formalne wezwanie mianowanego w testamencie wykonawcy do zrzeczenia się funkcji lub złożenia poda-nia o Grant of Probate we wskazanym termi-nie. Jeśli wykonawca testamentu nie odpo-wie na to wezwanie, sąd wyda orzeczenie o jego usunięciu i mianuje zastępcę.

Jeśli wykonawca testamentu uzyskał Grant of Probate, ale poza tym, nie wia-domo, co więcej zrobił, warto poprosić go o przedstawienie pełnego raportu finan-sowego z administracji masy spadkowej. Jeśli spadkobierca proszący o przedsta-wienie raportu nie otrzyma go, lub nie jest zadowolony z jego treści, może w odpowie-dzi wnieść pozew o usunięcie wykonawcy i mianowanie zastępcy.

Sąd nie podejmuje decyzji o usunięciu wykonawcy lekko. Sądy nie patrzą pochleb-nie na pozwy o usunięcie wykonawcy wnie-sione na podstawie tego, że spadkobierca nie ufa wykonawcy lub go nie lubi. Co do zasady sąd wyda orzeczenie o usunięciu wyko-nawcy jedynie, jeśli zostaną przedstawione

dowody, że wykonawca został zdyskwalifi-kowany (skazano go i np. siedzi w więzie-niu); jest niezdolny do wykonywania funk-cji (np. cierpi na chorobę fizyczna lub psy-chiczną, która uniemożliwia mu działanie); lub jest niewłaściwą osobą do wykonywa-nia tej funkcji. Osoba niewłaściwa to taka, której interesy prywatne są w konflikcie z interesami spadkobierców lub taka, która w wykonywaniu swojej funkcji dopuściła się niewłaściwości (np. przywłaszczyła sobie lub w inny sposób źle rozporządziła kapita-łem masy spadkowej itp.). Choć to na pewno zachowanie niewłaściwe ze strony wyko-nawcy, sąd nie orzeknie o usunięciu wyko-nawcy, który jest nieuprzejmy. Zarzuty, że wykonawca jest opieszały w podejmowa-niu działań też nie zawsze skutkują jego usunięciem. Sukces pozwów o usunięcie wykonawcy zawsze zależy od okoliczności konkretnej sprawy.

Aby przedyskutować problemy z wyko-nawcą testamentu i uzyskać poradę na temat tego, jak można je rozwiązać, zachęcam do kontaktu ze mną. «

Co się dzieje z moim spadkiem?Jak rozwiązać problemy z zarządcami masy spadkowej?

607-MAKIETA 1 01-23.indd 20 03/11/2015 17:29:22

Page 21: Cooltura Issuu 607

607-MAKIETA 1 01-23.indd 21 03/11/2015 17:29:23

Page 22: Cooltura Issuu 607

022 WIADOMOŚCIprawo

Miałeś wypadek drogowy?

Zadzwoń do DNS Claims na 0208 741 7762. Pomożemy Ci odzyskać należne odszkodowanie!

» Dlatego ważne jest aby w tym okresie nawet najbardziej

doświadczeni kierowcy ściągnęli nogę z gazu.

Przed udaniem się w drogę pamię-tajmy o tym aby odpowiednio przygo-tować nasz pojazd. Sprawdźmy świa-tła i zachowajmy odpowiedni dystans pomiędzy samochodami. Hamujmy deli-katnie abyśmy nie stracili kontroli nad naszym pojazdem.

Jeżeli pomimo naszej ostrożności uczestniczyliśmy w wypadku, który nie był spowodowany z naszej winy, wów-czas mamy bardzo silne podstawy aby starać się o odszkodowanie.

W takiej sytuacji pamiętaj o podję-ciu następujących kroków:  Wezwij policję i ambulans na miej-

sce zdarzenia. Ich obecność jest szczególnie ważna, jeżeli doznałeś poważnych obrażeń. W przypadku lżejszego uszczerbku na zdrowiu obecność Policji i ambulansu nie jest obowiązkowa.

  Weź dane sprawcy wypadku. Powinny one zawierać numer rej-stracyjny oraz markę i model pojazdu osoby, która spowodo-wała wypadek, jego imię i nazwisko, adres zamieszkania oraz dane ubez-pieczyciela (nazwa firmy ubezpie-czającej i numer polisy).

  Zrób zdjęcia miejsca zdarzenia

oraz samochodów biorących udział w wypadku.

  Sprawdź, czy w pobliżu nie ma osób, które widziały wypadek. Jesli tak, zanotuj dane świadków.

  Rozejrzyj się, czy na miejscu wypadku nie ma kamer CCTV. Uzy-skanie z nich nagrań pozwoli na dokładne odtworzenie wypadku.

  Udaj się do szpitala lub lekarza GP, aby uzyskać odpowiednie, szybkie leczenie urazów doznanych na sku-tek wypadku.

  Zaraportuj wypadek swojemu ubez-pieczycielowi. Może mieć to bardzo duże znaczenie w przypadku, w któ-rym strona przeciwna złoży rosz-czenie przeciwko Tobie. Jeżeli sko-rzystałeś z usług kancelarii prawnej w zakresie uzyskania odszkodowa-nia, pamiętaj, że Twój ubezpieczy-ciel powinien o tym wiedzieć. Zapo-biegnie to podejmowaniu przez niego działań, które mogłyby nieko-rzystnie wpłynąć na Twoją sprawę.

  Prowadź szczegółowe zapisy doty-czące wszystkich urazów fizycznych oraz psychicznych, które wystą-piły po wypadku wraz z wpływem, jaki wywierają one na Twoje życie codzienne. Jeżeli na skutek zda-rzenia, na Twoim ciele pojawiły się siniaki lub rany, zrób ich zdję-cia, gdyż mogą stanowić one ważny

dowód przy oszacowaniu wysokości odszkodowania.

  Zatrzymaj wszystkie dowody wydat-ków poniesionych przez Ciebie na skutek wypadku (rachunki, faktury, paragony). Masz możliwość ubiega-nia się o odszkodowanie za znisz-czoną odzież, kask, telefon komór-kowy, koszty podróży, recepty, utra-cone zarobki, koszty niezbędnej opieki itp. Pamiętaj, że udowodnie-nie poniesionych przez Ciebie strat i wydatków należy do Twoich obo-wiązków, dlatego upewnij się, że zatrzymujesz wszystkie rachunki. «

Wypadki na śliskiej nawierzchniOkres jesienno-zimowy oznacza pogorszenie się warunków pogodowych. Deszcz i szaruga mają wpływ na nawierzchnię, po której poruszają się pojazdy.

607-MAKIETA 1 01-23.indd 22 03/11/2015 17:29:25

Page 23: Cooltura Issuu 607

023

607-MAKIETA 1 01-23.indd 23 03/11/2015 17:29:26

Page 24: Cooltura Issuu 607

024 TEMAT NUMERUspołeczeństwo

Nie szata czyni

Kogo można określić mianem prawdziwego angielskiego dżentelmena? Podobno szyty na miarę garnitur nie wystarczy, trzeba mieć „to coś”.

MAgdAlENA gigNAl

» Dżentelmen to słowo przywo-dzące na myśl skrajnie różne

obrazy, stąd jego jednoznaczne zdefi-niowanie może przysparzać trudności. W pierwszej chwili kojarzy się z „angiel-skością”, klasą, męskością, eleganckim strojem, dobrymi manierami i kodek-sem moralnym. Z drugiej jednak strony może być łączone z hipokryzją, represją, przestarzałym zachowaniem odpowied-nim raczej dla bohatera wiktoriańskiej powieści niż dla współczesnego mężczy-zny, niemającym żadnego zastosowania w dzisiejszym świecie. Za sprawą tych sprzeczności definicja „dżentelmena” nie jest jasna. Jednak tam, gdzie trudno znaleźć odpowiednie słowa, można przyjrzeć się czynom. 15 kwietnia 1912 roku, kiedy tonął Titanic, wielu z jego męskich pasażerów zachowywało się – w swoim mniemaniu – po dżentelmeń-

sku, odmawiając wejścia na pokład nie-licznych łodzi ratunkowych. Dan Marvin pożegnał żonę słowami: „Ty idź, ja tu jeszcze chwilę zostanę”, dr W.T. Mina-han błagał swoją partnerkę, by pozwo-liła mu zostać, Washingtona Augustusa Roeblinga widziano ostatnio, gdy zapalał papierosa i machał na pożegnanie kobie-tom w łodziach, a pisarz William T. Stead spokojnie wrócił do palarni pierwszej klasy z książką w dłoni. Ci, którzy pozo-stali na statku, przygotowali się na swój ostatni rejs jak na bal, zakładając najlep-sze eleganckie stroje, gotowi „umierać jak dżentelmeni”. Walter D. Douglas w odpo-wiedzi na prośby żony, by dołączył do niej w łodzi ratunkowej, odpowiedział: „Nie… muszę zachować się jak dżentel-men”, podsumowując w ten prosty spo-sób wszystkie wyznawane przez siebie wartości. Wszyscy ci mężczyźni żyli – i umarli – w zgodzie z zasadami obowią-zującymi w Wielkiej Brytanii od stuleci. »

dżentelm ena

607-MAKIETA 2 24-41.indd 24 03/11/2015 17:32:59

Page 25: Cooltura Issuu 607

025

dżentelm ena

607-MAKIETA 2 24-41.indd 25 03/11/2015 17:33:02

Page 26: Cooltura Issuu 607

026 TEMAT NUMERUspołeczeństwo

Przez lata kodeks dżentelmena ewoluował, jednak podstawowe

wytyczne pozostały niezmienione i do dziś są wyznawane i wdrażane w życie przez, co prawda coraz

mniej licznych, ale czasem uwa-żanych za śmiesznych, praw-dziwych dżentelmenów.

SzlAchETNE gENy

Sięgające XIII wieku słowo „dżen-telmen”, z angielska gentleman, to

złożenie dwóch słów – gentle (szlachetny) i man (czło-

wiek). Jego pierwszy człon odnosi się do pochodzenia. Dżen-telmen wywodził się z dobrej rodziny o ustalonej pozycji w społeczeństwie. Początkowo musiał należeć do arysto-kracji, jednak póź-niej do dżentel-menów zaliczono również przed-stawicieli klas stojących nieco niżej w hierar-chii społecznej. Angielskie słowo „gentle” jest oczywiście powiązane ze słowami „genteel” (dystyn-gowany) i „gentry”

(szlachta), chociaż pochodzi od łaciń-skiego „gentilis”, które z kolei wywo-dzi się od „genus” i oznacza rasę lub rodzinę. Z czasem z określeniem dżentel-mena oprócz szlachetnego pochodzenia zaczęto łączyć również inne przymioty. Oxfordzki słownik języka angielskiego podaje taką definicję: „mężczyzna dobrze urodzony, wyznający odpowiednie war-tości i zachowujący się we właściwy spo-sób; ogólnie – mężczyzna o szarmanckich manierach i pozytywnym nastawieniu”. Edukacja, zwłaszcza znajomość łaciny i greki, uprzejmość, elegancka garderoba (zawierająca między innymi perukę na specjalne okazje), ogłada towarzyska, używanie języka literackiego w mowie i w piśmie – to cechy, które odróżniały 18-wiecznego dżentelmena od plebsu. Pierwotnie dżentelmeni nie pracowali. W jednym z odcinków brytyjskiego serialu z lat 60. ubiegłego stulecia „The Avengers” Patrick McNee korzysta z usług podejrzanej agencji organizującej randki dla mężczyzn z wyższej klasy. „Czym się pan zajmuje, panie Steed?” – pyta osoba przeprowadzająca wywiad. „Zajmuje?” – odpowiada zdziwiony klient.

NiE dlA plEbSUW XVIII wieku brytyjscy dżentelmeni mogli już zajmować się pewnymi pro-fesjami bez obawy o obniżenie swojego statusu społecznego. Ich edukacja, kod ubierania się i maniery, często pozy-skane w procesie nauki, odróżniały ich od klasy pracującej. Przy określonym stopniu „ogłady” dżentelmen mógł być fundatorem, prawnikiem lub lekarzem. Najważniejszym atrybutem osiemna-stowiecznego dżentelmena nadal była uprzejmość, która w ówczesnych cza-sach znaczyła dużo więcej niż obecnie. Była równoznaczna nie tylko – jak dziś – z dobrymi manierami i wytwornością, ale również z sympatycznym, radosnym sposobem bycia, udzielaniem się społecz-nym oraz umiejętnością łatwego i natu-ralnego wczuwania się w sytuację innych. W przypadku dżentelmenów naturalna „szorstkość” rodzaju ludzkiego, zwłasz-cza jego brzydszej części, przybierała wyraźnie złagodzoną formę. Podczas gdy plebejusze i zwykli mężczyźni nie potra-fili się znaleźć w towarzystwie, dżentel-meni brylowali na salonach z gładkością, układnością i kurtuazją, zawsze opano-wani, odnoszący się do siebie samych i swojej prezencji z ironiczną pobłaż-

Według Davida Gandy’ego, najbardziej stylowego Brytyjczyka dzisiejszych czasów, zasady obowiązujące dżentelmenów wiele stuleci temu — choć uległy drobnym modyfikacjom — nadal opierają się na tych samych założeniach.

David Gandy

607-MAKIETA 2 24-41.indd 26 03/11/2015 17:33:04

Page 27: Cooltura Issuu 607

027

liwością. Jako jedyni przedstawiciele męskiej części społeczeństwa nie oba-wiali się wyrażać „prawdziwych uczuć”, takich jak miłość, przyjaźń, żal, współ-czucie i uwielbienie dla sztuki.

KodeKs dżentelmenaWedług Davida Gandy’ego, najbardziej stylowego Brytyjczyka dzisiejszych cza-sów, zasady obowiązujące dżentelme-nów wiele stuleci temu – choć uległy drobnym modyfikacjom – nadal opie-rają się na tych samych założeniach. Wciąż nie wystarczy zakup drogiego garnituru i fryzura z przedziałkiem, żeby zasłużyć na miano dżentelmena.

Stare powiedzenie „Można kupić stroje, ale nie da się kupić stylu” doskonale pasuje do tej grupy społecznej. To samo dotyczy „klasy” – to coś, co instynktow-nie po prostu się ma, albo czego trzeba się nauczyć. Dżentelmen nie podąża za modą. Jest raczej indywidualistą, wyróżnia się z tłumu, z pewnością sie-bie potrafi przeciwstawić się ogólnie panującym trendom i nie przejmuje się tym, co myślą o nim inni. Nigdy nie jest „wystylizowany”, ale bez wysiłku i z lekkością wygląda stylowo. Ubiera się w sposób odpowiedni do okazji i jest tak samo elegancki w jeansach i t-shircie, jak w garniturze. W środowiskach, z których wywodzą się dzisiejsi dżentelmeni, »

607-MAKIETA 2 24-41.indd 27 03/11/2015 17:33:06

Page 28: Cooltura Issuu 607

028wydawanie dużych ilości pieniędzy na ubrania nie było i nadal nie jest dobrze widziane, jednak nie przeszkadza im to obnosić się z dumą. Buty dżentelmena są zawsze idealnie wypolerowane, a krawat zawiązany w idealny węzeł pół-Wind-sor. Dżentelmen może nie wyróżniać się drogą marką, ale wyróżnia się świetną prezencją. Koniec końców to on ustana-wia trendy, a nie podąża za nimi.

Jeśli chodzi o pracę, dżentelmena nic nie ogranicza. Nie rozumie słów „tego nie da się zrobić”. Nigdy się nie poddaje. Kiedy napotyka na wyzwania, nie pod-daje się aż znajdzie rozwiązania, pra-cuje ciężej i wydajniej. Jest świetny we wszystkim, czego się podejmuje i prze-suwa granice. Zdaje sobie sprawę ze swoich mocnych stron i ze swoich słabo-ści, ale wciąż pracuje nad sobą. Zawsze kontroluje sytuację, jednak jest otwarty na rady i nauki, z szacunkiem odnosząc się do innych i ze spokojem przyjmując odpowiedzialność za wszystko, co robi. Jest inspiracją i przykładem dla innych w miejscu pracy.

Nie da się przecenić korzyści edu-kacyjnych wyniesionych z podróży po świecie i doświadczania różnych kultur. Dżentelmen jest mężczyzną światowym, ciekawym i doświadczonym. Odwiedził wiele różnych kultur i środowisk, widział piękno tego świata, ale też poznał jego niebezpieczeństwa i wykorzystuje tę wiedzę w codziennym życiu. Łatwiej

spotkać go podczas trekkingu śladami Inków w Peru, na wyprawie w poszuki-waniu zagrożonych gatunków, na spły-wie rwąca, górską rzeką na Alasce albo podczas skoku z nartami z helikoptera na szczytach Rocky Mountains, niż wylegu-jącego się na plaży czy przy hotelowym basenie. Dżentelmen jest żądny przy-gód, zwiedzania, odkrywania i doświad-czania świata.

Co do statusu społecznego dżentel-mena, rzadko można dostrzec ewidentne oznaki jego sukcesu lub dobrej sytuacji finansowej. Raczej unika afiszowania się z bogactwem czy dobrą passą. Woli, by oceniano go na podstawie reputacji. Dżentelmen bardziej ceni przedmioty o wartości sentymentalnej niż material-nej. Inspiruje i wzbogaca życie innych, po prostu będąc sobą. Ma świetne maniery i dobrze odnosi się do tych, których spo-tyka na swojej drodze. Ludzie dzielą się na tych, którzy nic nie robią dla innych, mówią o robieniu rzeczy dla innych i takich, którzy robią cos dla innych. Dżentelmen należy do ostatniej katego-rii. Leży to w jego naturze i nie oczekuje niczego w zamian. Najbliżsi przyjaciele dżentelmena uważają go za najżyczliw-szego człowieka na ziemi. Nie ma ich wielu. Dżentelmen z rozwagą wybiera tych, którym może zaufać i zaliczyć do grona najbliższych. Przyjaciele są dla niego jak rodzina, stoi za nimi murem do samego końca. To do niego zwracają

Dżentelmen nie boi się porażki. Jak powiedział Winston Churchill: „Sukces polega na przyjmowaniukolejnych porażek bez utraty entuzjazmu”.

TEMAT NUMERUspołeczeństwo028

607-MAKIETA 2 24-41.indd 28 03/11/2015 17:33:07

Page 29: Cooltura Issuu 607

029się po pomoc i radę. Stanowi ostatnią deskę ratunku dla rodziny, nie uznaje szantażu i dyskryminacji, a wszyscy bliscy dżentelmena mogą liczyć na jego wsparcie. Na co dzień dżentelmen z szacunkiem odnosi się do kobiet, a wszystkich traktuje z galanterią i uprzejmością. Przy-trzymuje drzwi, oddaje miejsce w autobusie, w chłodny dzień oferuje kobiecie swój płaszcz – wciąż wierzy we wszystkie te staromodne zwyczaje, nawet jeśli zmieniony, nowoczesny świat już ich nie przestrzega.

Dżentelmen nie boi się porażki. Zdaje sobie sprawę, że może osiągnąć więcej i więcej się nauczyć w rezultacie niepowodzeń niż w wyniku sukcesów. Najwięcej satysfak-cji dają mu wygrane, na które musiał ciężko zapracować – zarówno w pracy, jak i w życiu osobistym, związkach i przyjaźniach. Nigdy nie wybiera bezpiecznych, aseku-ranckich rozwiązań, nigdy też nie idzie na kompromis, bo boi się porażki. Jak powiedział Winston Churchill: „Sukces polega na przyjmowaniu kolejnych porażek bez utraty entuzjazmu”.

Chociaż cytowanie kobiety podczas omawiania kodeksu dżentelmena może wydawać się dziwne, jedna kobieta w historii Wielkiej Brytanii niewątpliwie zasłu-żyła na to miano. Margaret Thatcher zwykła mawiać: „Kiedy opuszczę Downing Street, założę wypożyczal-nię kręgosłupów”. Dżentelmen nie musiałby korzystać z usług firmy pani premier. Jego kręgosłup moralny jest bez zarzutu – ma zasady, których zawsze się trzyma, za wszelką cenę. Nie boi się mówić „nie”. Nie obawia się wprowadzać innych w zakłopotanie, zasmucać ich lub udzielać im rad, których woleliby nie słyszeć. Jest świa-domy, że nie da się uszczęśliwić wszystkich. Paul New-man powiedział kiedyś: „Człowiek, który nie ma wrogów, nie ma też charakteru”, trafnie podsumowując wyzna-wane przez dżentelmena zasady. «

607-MAKIETA 2 24-41.indd 29 03/11/2015 17:33:08

Page 30: Cooltura Issuu 607

030 KOMENTARZ TYGODNIApolityka

Radosław Zapałowski

» Zanim jeszcze Państwowa Komi-sja Wyborcza ogłosiła dokładne

wyniki wyborów do Sejmu i Senatu ze wszystkich okręgów, wiadomo było, że w Wielkiej Brytanii sukces odniosą skrajni konserwatyści. Otwartą kwestią była jedynie skala zwycięstwa i kolejność na podium. Ostatecznie, Polacy mieszkający w Wielkiej Brytanii najchętniej głosowali na komitet Pawła Kukiza (24 proc.). Dru-gie miejsce zajęło Prawo i Sprawiedliwość (22.9 proc.), a trzecie Korwin (22 proc.) I chociaż głosowało zaledwie 54 tys. z 700 tys. polskich mieszkańców Wysp, to jed-nak stanowią oni całkiem reprezenta-tywną grupę jeśli chodzi o kwestie poli-tycznych, ekonomicznych i społecznych poglądów brytyjskiej Polonii. A przynaj-mniej jedyną grupę, którą pod kątem tych kwestii jesteśmy w stanie jakoś określić i opisać. Bo do tej pory mogliśmy opierać się jedynie na własnych obserwacjach, wrażeniach i intuicji, które stanowią raczej argumentację anegdotyczną, i nie mogą być poważnie brane pod uwagę do war-tościowej analizy.

Wyniki wyborów dają podstawę, plat-formę do określenia politycznej mapy

poglądów i tożsamości Polonii. Obraz, który wyłania się z powyborczego szumu, jest raczej niepokojący. I to nie dlatego, że wartości konserwatywne wyznawane przez większość Polaków są z założenia błędne czy szkodliwe, ale dlatego, że zwia-stują kulturowe i polityczne pęknięcie na linii Polacy – Brytyjczycy. Zwiększającą się ideologiczną przepaść. A w najlepszym wypadku infantylizm naszych rodaków. W końcu Polacy mieszkający na Wyspach pośrednio opowiedzieli się przeciw war-tościom dominującym w krajach zachod-nich, w których na co dzień funkcjonują: tolerancji, otwartości, idei państwa dobro-bytu, poprawności politycznej, demo-kracji liberalnej itp. Głosując na partie skrajnie prawicowe w Polsce, jednocze-śnie dali jasny komunikat, że nie podoba im się struktura społeczna i polityczna w kraju, w którym przebywają. Czują się tutaj politycznie wyobcowani, społecznie skrępowani. A to może zwiastować kło-poty w przyszłości, potęgując kulturową i społeczną alienację migrantów.

HipsteRska pRawicaWydaje się, że ostatecznie został pogrze-bany mit o polskich emigrantach jako przy-

Narodowcy na uchodźctwie

wyborczy sukces kukiza, pisu i korwina wśród brytyjskiej polonii, pokazuje postępujący rozdźwięk między polskimi imigrantami a zachodnim społeczeństwem. preferencje polityczne polaków na wyspach coraz bardziej zaczynają ciążyć ku wartościom skrajnie prawicowym.

607-MAKIETA 2 24-41.indd 30 03/11/2015 17:33:11

Page 31: Cooltura Issuu 607

031szłej forpoczcie liberalnych przemian w Pol-sce. Przez długi czas dominowała narracja, że otwarcie granic i masowa migracja Pola-ków na Zachód przeorają społeczną świa-domość. Wartości prawicowe, narodowo-konserwatywne i katolickie, zaszczepione przez polską szkołę i rodziców, zostaną wyparte przez idee liberalne. Zabawne, że na to mieli nadzieję polscy modernizatorzy, i tego obawiali się polscy tradycjonaliści. Młodzi polscy emigranci, obeznani z nowo-czesnością i Zachodem, jakby z założenia mieli być bardziej postępowi, wolnościowi, zsekularyzowani. Obawy tradycjonalistów okazały się bezpodstawne, a nadzieje libe-rałów płonne. Prawicowość stała się trendy. Zwłaszcza na emigracji. Emigrantów, gło-sujących na Korwina, Kukiza czy sympaty-zujących z Kaczyńskim, łączy wiele. Nara-stający eurosceptycyzm, przejawiający się w kwestionowaniu działania Unii. Konser-watyzm obyczajowy i światopoglądowy, chociaż niekoniecznie związany z przywią-zaniem do religii – co odróżnia to pokolenie od rodziców czy dziadków. Skrajny neolibe-ralizm w sprawach gospodarczych i idące za tym postulaty ograniczenia, czy wręcz zlikwidowania, biurokracji zarówno pań-stwowej, jak i unijnej. Wyraźna niechęć do kosmopolityzmu, egalitaryzmu, eko-logii, feminizmu, politycznej poprawno-ści, otwartości na mniejszości seksualne oraz innych kulturowych idei, dominują-cych na Zachodzie.

To, co od dłuższego czasu można było zaobserwować na polonijnych forach inter-netowych, w komentarzach na polonijnych portalach informacyjnych, w mediach spo-łecznościowych i podczas towarzyskich rozmów, okazało się poglądami większości Polonii a nie frustracjami małej, choć gło-śnej grupy. Wyniki wyborów pokazały, że polonijna pogarda wobec biednych, wer-balna agresja wobec Brytyjczyków żyją-cych na zasiłkach i innych emigrantów, zwłaszcza z Bliskiego Wschodu, homo-fobiczny język, kpiny ze współpracowni-ków, prawnych i kulturowych rozwiązań w Wielkiej Brytanii, poczucie wyższo-ści wobec wszystkich, nie są zjawiskiem niszowym. To tożsamościowe spoiwo, które nas silnie wiąże. Podobnie spaja-jąca to wszystko nienawiść do „lewac-twa”, które samo w sobie jest pojęciem tak szerokim, że należy je interpretować jako wszystko, co nie jest prawicowe lub skrajnie prawicowe. Nawet umiarkowane centrum nie mieści się w tej politycznej skali przedziału. Skądinąd trochę słusz-nie. W końcu, gdyby rządzącą w Wielkiej

Brytanii Partię Konserwatywną przenieść na polski polityczny grunt, znalazłaby się ona po lewej stronie sporu.

NacjoNalistyczNa rewiNdykacjaPolityczne wybory polskich emigrantów odzwierciedlają zmiany zachodzące w Pol-sce. I na pierwszy rzut oka są paradoksem. Codzienne interakcje ze społeczeństwem brytyjskim oraz cała masa kultur i mniej-szości, w teorii powinny Polaków oswajać z „innością”. Takimi konkluzjami kończą się wszelkie wyniki badań społeczeństw multikulturowych. Im więcej kontaktów z „innymi”, tym mniejsze obawy i stereo-

typy. W naszym przypadku jest odwrot-nie. Im częstsze interakcje, tym większe fobie. Im więcej relacji, tym większa nie-chęć i agresja.

Podobnie jest z systemem politycz-nym. Na Wyspach możemy obserwować jak w praktyce działają JOW-y, które beto-nują scenę polityczną, umacniają dwupar-tyjność i wprowadzają demokratyczny deficyt, a mimo to głosujemy na partię, która to antydemokratyczne rozwiąza-nie chce wprowadzić w kraju, z którego pochodzimy. Oglądamy na własne oczy czym skutkuje demontaż państwa dobro-bytu i cięcia w zasiłkach (milion Brytyj-czyków korzystających z banków żyw-ności), deregulacja rynku pracy (umowy śmieciowe w UK i wytworzenie się pre-kariatu), antyemigracyjna retoryka, którą możemy przetestować na własnej skórze, a mimo to głosujemy na neoliberalne, szo-winistyczne partie, które chcą zderegulo-wać zupełnie rynek pracy, a emigrantów oskarżają o „roznoszenie pierwotniaków i pasożytów”. Wszystko to świadczy albo o politycznej schizofrenii, albo o deficycie logiki i nieumiejętności wyciągania wnio-sków. Braku podstawowych kompetencji intelektualnych do zrozumienia mechani-zmów politycznych. Skrajnej infantyliza-

cji. A może nie. Może faktycznie Polacy na emigracji chcą bezpardonowej, konserwa-tywnej rewolucji. Być może nasze konser-watywne korzenie stanowią barierę nie do złamania. Konserwatywna szkoła, kościół, rodzina i społeczeństwo, pielęgnacja tra-dycji są bagażem, który zabraliśmy ze sobą tutaj i nie chcemy się go pozbyć.

W każdej społeczności, a w emigracyj-nej społeczności szczególnie, ludzie potrze-bują identyfikacji. Najlepiej z jakimś kon-kretnym systemem wartości. A wspólna prawicowa narracja narodowego hero-izmu i krzywd, którą mamy niemal wdru-kowaną w głowach, daje nam poczucie egzystencjalnej stabilizacji. I obdarza poli-tyczną siłą. Umocnienie się konserwatyw-

nej symboliki w Polsce rezonuje na zacho-wania Polaków w Wielkiej Brytanii. Domi-nacja prawicowego języka w polskiej edu-kacji, popkulturze i w mediach, wzmacnia jej polityczną prawomocność. A dzięki temu, że większość emigrantów czerpie informacje ze świata z polskich mediów, przenika na Wyspy. Narastająca rewindy-kacja nacjonalistyczna tam – naturalnie przenosi się tutaj. Bo rewindykacja tożsa-mościowa poprzez odwołanie do narodu jest najprostsza i najłatwiej po nią się-gnąć. Zwłaszcza, że zamykamy się na war-tości zachodnie. Być może ze względu na barierę językową. Być może dlatego, że ich nie pojmujemy. Być może dlatego, że kultura liberalna straciła swoją atrakcyj-ność a Europie nie udało się wykreować jakiegoś symbolicznego znaku, organizu-jącego tożsamość, zaś Brytyjczycy nigdy nie przywiązywali do tego większej wagi. Symboliczne uniwersum zostało przejęte przez prawicę, a obóz liberalny swoje mity wyjałowił i skompromitował. Bez względu na to, jaka jest rzeczywista przyczyna pra-wicowego myślenia polskich emigrantów, jedno jest pewne – ponad 60 proc. Pola-ków na Wyspach czuje się tutaj odmień-cami przebywającymi na wewnętrznym politycznym uchodźctwie. «

Konserwatywna szkoła, kościół, rodzina i społeczeństwo, pielęgnacja tradycji są bagażem, który zabraliśmy ze sobą tutaj i nie chcemy się go pozbyć.

607-MAKIETA 2 24-41.indd 31 03/11/2015 17:33:11

Page 32: Cooltura Issuu 607

032 FELIETONZNOWU DOBRONIAK

» Pięć lat temu gruchnęła wia-domość o tajemniczej śmierci

pracownika brytyjskiego wywiadu. Gareth Williams – deszyfrant w Secret Intelligence Service (Tajna Służba Wywiadowcza) znana również, jako MI6 – został znaleziony martwy w swoim mieszkaniu.

Pikanterii zbrodni dodawał fakt, że ciało Williamsa znaleziono w zamkniętej torbie sportowej pozostawionej w wannie. Kiedy ogłoszono, że śmierć nastąpiła w wyniku samobójstwa, a być może nastąpiła przypadkowo „w wyniku seksualnej zabawy”, brytyjskie media oszalały. Czy w Wielkiej Brytanii zaczęły się zdarzać dziwne zabójstwa wyko-nywane przez tzw. seryjnych samobójców?

Pracownik brytyjskiego wywiadu był geniuszem mate-matycznym. W wieku siedemna-stu lat ukończył uniwersytet. Kiedy miał lat dwadzieścia obronił dok-torat i został zwerbowany do pracy w brytyjskim wywiadzie. Jedena-ście lat później po wnikliwym śledz-twie z kategorii „samobójstwo” zmie-niono klasyfikację śmierci Williamsa na „prawdopodobnie zamordowany”. Śledczy napisali w raporcie również, że śmierć ich pracownika prawdopo-dobnie nigdy nie zostanie wyjaśniona w satysfakcjonujący sposób.

Po pięciu latach od śmierci Gare-tha Williamsa na okoliczności jego śmierci padło nowe światło. Były ofi-cer rosyjskiego wywiadu Borys Kar-piszkow, który szuka azylu na Wyspach ujawnił, że śmierć Brytyjczyka nastą-piła w wyniku nieudanego szantażu.

Informacje są iście sensacyjne. W bry-tyjskim wywiadzie działa podwójny agent o pseudonimie Orion, który próbował zwerbować Williamsa do współpracy z Moskwą. Kiedy to się nie udało, wywiad rosyjski najpierw

postanowił zaszantażować Williamsa, a ostatecznie zapadła decyzja, aby pozbyć się niewygodnego świadka, który poznał tożsamość brytyjsko-rosyjskiego agenta.

Z drugiej strony brytyjskiej wywiadowczej barykady stoi Secu-rity Service, czyli MI5. Brytyjska służba bezpieczeństwa zajmująca się dzia-łaniami kontrwywiadowczymi oraz

walką z terroryzmem. Ten ostatni jest już nie tylko mrzonką wymyślaną przez szefów państw w celu usprawie-dliwienia ataków na inne suwerenne państwa. Jest zagrożeniem realnym, z którym boryka się od pewnego czasu wywiad francuski, a który spędza sen z powiek decydentom brytyjskim.

Chodzi oczywiście o terroryzm na tle religijnym.

Różnica w potyczkach pomię-dzy agentami rosyjskimi, organi-zacji państwa islamskiego i służ-bami specjalnymi brytyjskimi jest podstawowa. O ile z Rosja-nami służby walczą w sposób dość tradycyjny, to za terrory-stami islamskimi każdy szpieg musi rozglądać się wkoło siebie. Nikt nie zna dnia ani godziny. Jak się okazuje, często dorośli faceci musza walczyć z dziećmi, co świetnie obrazuje fakt skazania

brytyjskiego nastolatka za pracę na rzecz IS w celu werbowania nowych

bojowników.O „samotnych wilkach”, którzy

będą dokonywać zamachów na uli-cach brytyjskich miast nawet nie wspominam. Wspomniał natomiast o tym Andrew Parker, szef brytyjskiego kontrwywiadu ogłaszając poziom zagrożenia na najwyższy w swojej karierze. Jak podaje The Telegraph, w ciągu ostatniego roku udaremniono sześć „spisków terrorystycznych” na terenie Wielkiej Brytanii, a kolejnych siedem poza jej terytorium. Wszyst-kie planowane akcje terrorystyczne były skierowane wobec brytyjskich obywateli.

Czy Wielka Brytania może czuć się bezpiecznie? «

Potyczki szpiegówWielka Brytania stoi przed ogromnym problemem. Z jednej strony uzasadniona jest obawa przed zamachami organizacji „państwo islamskie”, z drugiej strony Rosja próbuje dobrać się do tajemnic NATO i UE, a klucza do nich upatruje w Londynie. Ciężar obrony spoczywa na razie na służbach specjalnych. Czy Wielka Brytania jest osaczona i potrafi bronić się skutecznie?

607-MAKIETA 2 24-41.indd 32 03/11/2015 17:33:24

Page 33: Cooltura Issuu 607

033

607-MAKIETA 2 24-41.indd 33 03/11/2015 17:33:26

Page 34: Cooltura Issuu 607

034 raportO TYM SIĘ MÓWI

Marcin SzczepańSki

» Do majowych wyborów parla-mentarnych Partia Konserwa-

tywna przystępowała z ambitnym pro-gramem ograniczania wydatków publicz-nych i nakręcania koniunktury w gospo-darce. David Cameron od początku nie ukrywał, że jednym z obszarów wymaga-jących odchudzania będzie sfera wspar-cia publicznego dla odnawialnych źródeł energii (OZE).

Nie jest to bynajmniej nowe hasło brytyjskich konserwatystów. Już w poprzedniej kadencji parlamentu rząd Camerona próbował forsować zmiany ograniczające przywileje finansowe dla OZE. Hamulcowymi tych zmian byli koalicyjni partnerzy z Partii Liberalnych Demokratów, którzy dzięki obsadzeniu w fotelu ministra ds. energii swojego człowieka, Edwarda Davey’ego, mieli

istotny wpływ na kształt rządowej poli-tyki w tym zakresie.

Pomimo tego, Cameronowi udało się wprowadzić reformy, które dość istotnie ograniczyły skalę rządowego dofinanso-wania dla OZE. Ostatnim akcentem tego procesu była największa od dwóch dekad reforma sektora energetycznego, wpro-wadzająca m.in. zupełnie nowe mechani-zmy, zmuszające dostawców energii z róż-nych źródeł do konkurowania pomiędzy sobą o kasę z budżetu.

Wybory zielonym światłeM do zMianTegoroczne wybory dość niespodzie-wanie przyniosły wyraźne zwycię-stwo torysów i pozwoliły Cameronowi na stworzenie samodzielnego rządu. Efekty widać było niemal od razu. Już w mowie tronowej inaugurującej kaden-

dotrzymywanie przedwyborczych obietnic to cecha ceniona, acz stosunkowo rzadka u polityków. pech chciał, że po ostatnich wyborach ofiarą tej nieczęsto spotykanej politycznej słowności padł brytyjski sektor energetyki odnawialnej.

Koniec złotych czasów odnawialnych źródeł energii

607-MAKIETA 2 24-41.indd 34 03/11/2015 17:33:30

Page 35: Cooltura Issuu 607

035cję parlamentu, Elżbieta II wspominała o koniecznej reformie systemu dofinan-sowania OZE.

Pierwszym konkretem była zapo-wiedź likwidacji już w 2016 roku mecha-nizmu Renewable Obligation, z którego korzystało do tej pory gros wytwórców lądowej energetyki wiatrowej. Pierwot-nie miał on wygasnąć o rok później.

Minister ds. energii i zmian klimatu, Amber Rudd, obwieściła to w wystą-pieniu parlamentarnym. „Rząd został wybrany ze zobowiązaniem do zakoń-czenia subsydiów dla lądowych farm wiatrowych oraz przekazania ostatecz-nej decyzji dla ich powstania władzom lokalnym. Poprzez projekt nowej ustawy wypełniamy te zobowiązania” – mówiła w Izbie Gmin.

Upraszczając, rząd uznał, że wytwa-rzanie energii z wiatru na lądzie jest już na tyle dojrzałą technologią, że nie wymaga wsparcia rządowego, by pora-dzić sobie na rynku.

Na tym jednak nie koniec. Kolejny cios w OZE rząd wyprowadził w ostat-nich dniach, publikując propozycje sta-wek taryf gwarantowanych (feed-in tariffs), czyli wsparcia przyznawanego odnawialnym źródłom energii o małej mocy. Z rozwiązania tego korzystały naj-częściej gospodarstwa domowe, instalu-jące na dachach panele słoneczne, oraz firmy inwestujące w turbiny wiatrowe czy instalacje solarne na dachach.

Wiadomo było od dawna, że wytwórców czeka kolejna obniżka (trend ten utrzymuje się od dłuższego czasu), ale skala tej obniżki okazała się nie tyle zaskoczeniem, co szokiem. Zmiany najbardziej uderzają w wytwórców energii słonecznej. W skraj-nym przypadku stawka ta spad-nie o niemal 90 proc.

Myślisz o solarach – lepiej się pospieszKażdy, kto od 1 stycznia 2016 roku będzie chciał zainstalować takie panele na swoim dachu, może liczyć na zaledwie 1,63 pensa za każdą kilowatogodzinę wyprodukowa-nej przez nie energii (aktualnie wynosi 12,47 pensa). Stawka ta obejmować będzie instalacje o mocy do 10kW, a nie, jak obecnie, do 4 kW. Im większa moc instalacji, tym obniżka taryf mniejsza, ale gros z około 700 tys. dachowych paneli, zainstalowanych w Wielkiej Brytanii po 2010 roku, to właśnie te najmniejsze, kil-kukilowatowe, montowane na domach, magazynach czy fabrykach.

Używając terminologii bokserskiej, jest to już drugi knock-down rządu dla branży fotowoltaicznej. W zeszłym roku spore kontrowersje wzbudziła kwestia włączenia tej technologii do grona „doj-rzałych”, co automatycznie miało ozna-czać pozbawienie jej prawa do ubiegania się o wsparcie w ramach mechanizmu Renewable Obligation. W praktyce ozna-cza to, że farmy solarne o mocy powyżej 5 MW, chcące pozyskać rządowe wspar-cie, będą musiały konkurować w ramach aukcji z innymi OZE.

Zdaniem komentatorów, posłanie branży solarnej „na deski” po raz drugi może sprawić, że nie będzie ona w sta-nie się podnieść. Według wyliczeń dzien-nika Daily Telegraph, typowa instalacja dachowa o mocy 4 kW wytwarza w ciągu roku 3400 kWh energii. Właściciel otrzy-muje z tego tytułu 302 funty z taryfy. Po zmianie będzie to zaledwie 110 funtów (bez zmiany pozostaje tzw. część ekspor-

towa taryfy, czyli wynagrodze-nie za niewykorzystaną

energię oddawaną do sieci przesy-

łowej). Przy założe-

niu, że ilość wytwarzanej energii będzie stała przez 20-letni okres życia instala-cji, daje to o około 3800 funtów mniejsze zyski z taryfy w tym okresie.

Według fachowców, by montowa-nie instalacji po Nowym Roku nadal było opłacalne, ich cena musiałaby spaść do tego czasu o ponad 800 funtów, co wydaje się nierealne. Aktualnie koszt montażu 4 kW instalacji to blisko 6800 funtów.

Branża przestrzega, że decyzja rządu spowoduje, iż klienci zainteresowani montażem paneli będą chcieli za wszelką cenę zrobić to jeszcze przed końcem roku, by skorzystać z obecnej stawki taryfy. „Dostawcy nie będą w stanie odpowie-dzieć na tak duże zainteresowanie w tak krótkim czasie” – alarmuje organizacja branżowa Solar Trade Association.

Nie trzeba przy tym dodawać, że od stycznia 2016 branżę może czekać długo-trwały zastój, który dla wielu firm ozna-czać będzie widmo likwidacji.

ratowanie budżetu koszteM ozeRząd pozostaje niewzruszony w obli-czu tych argumentów. Plany przewidują bowiem konieczność ograniczenia wydat-ków na energetykę odnawialną o 1,5 mld funtów. Pieniądze te znaleźć mają się właśnie w postaci zmniejszonych sub-sydiów, a także poprzez likwidację pro-jektu Green Deal, w ramach którego kon-sumenci mogli otrzymać niskooprocen-towane pożyczki oraz dofinansowanie na projekty w ramach poprawy efektywno-ści energetycznej domów.

Departament ds. Energii i Zmian Kli-matu (DECC) przyznaje, że efektem plano-wanych redukcji taryf może być znaczący spadek liczby nowych instalacji solar-nych, ale stwierdza również, że koszty technologii odnawialnych konsekwent-nie maleją i wiele z nich powinno być już w stanie przetrwać bez wsparcia rzą-

dowego. Wśród nich mają być również instalacje

solarne. »

607-MAKIETA 2 24-41.indd 35 03/11/2015 17:33:32

Page 36: Cooltura Issuu 607

036 raportO TYM SIĘ MÓWI

PULS POLONIIWydarzenia

Ideą taryf gwarantowanych było bowiem rozpropagowanie nowej tech-nologii odnawialnej i w efekcie redukcji kosztów. Cel ten bez dwóch zdań został w Wielkiej Brytanii zrealizowany, o czym świadczy liczba instalacji słonecznych na dachach i ogromny spadek kosztu ich montażu na przestrzeni ostatnich lat. Efektów Brytyjczykom pozazdrościł polski rząd, wprowadzając na początku tego roku do ustawy o OZE podobny mechanizm taryf gwarantowanych dla wytwórców energii z mikroinstalacji słonecznych.

Konsultacje nad przedstawionym przez rząd projektem potrwają do końca października. Branża nie robi sobie jed-nak wielkich nadziei, choć broni nie składa i organizuje protesty ze zbiera-niem podpisów pod petycją do DECC na czele.

EkspErymEnt na żywym organizmieNie ma wątpliwości, że złote czasy dla sektora odnawialnych źródeł energii dobiegły na Wyspach końca, przynaj-mniej dopóki u władzy będą konserwa-tyści. Rząd Camerona konsekwentnie podkreśla, że w strategii ograniczania wydatków budżetowych nie ma miejsca na rozbuchane wsparcie dla energetyki odnawialnej, a przynajmniej dla tych jej źródeł, które zyskały w Wielkiej Brytanii największą popularność. Na dofinanso-wanie mogą wciąż liczyć morskie farmy wiatrowe oraz stosunkowo nowe tech-nologie, jak choćby różne rodzaje ener-getyki fal i pływów morskich.

Celem rządu jest wypracowanie takiego połączenia energetyki konwen-

cjonalnej (przede wszystkim gazowej, ale również węglowej), atomowej oraz odnawialnej, które zapewni minimali-zację kosztów dla konsumentów. Mini-malizacja nie równa się jednak zmniej-szeniu. Według oficjalnych prognoz rzą-dowych cena jednej megawatogodziny energii wzrośnie w przyszłym roku z 42 do około 51 funtów (mowa oczywiście o cenie hurtowej).

Według rządu, jest to i tak znacznie mniej niż trzeba byłoby zapłacić, gdyby nie przeprowadzone w ostatnich latach reformy sektora energetycznego. DECC szacuje, że do 2020 roku cena energii wzrośnie stosunkowo nieznacznie, bo do 54 funtów za megawatogodzinę. Wcze-śniejsze przewidywania mówiły o wzro-ście ceny energii do końca dekady do 64 funtów za megawatogodzinę.

Przeciwnicy strategii energetycznej brytyjskiego rządu twierdzą, że ograni-czanie wparcia dla odnawialnych źró-deł energii jest krótkowzrocznym kro-kiem, mającym dać rządowi argument na poparcie swojej polityki ograniczania wydatków budżetowych. Ich zdaniem, decyzja ta odbije się brytyjskiej gospo-darce czkawką w przyszłości, gdy niewy-starczający udział czystej energii stanie się poważnym obciążeniem. Wydaje się to jednak w chwili obecnej zbyt daleko idącym wnioskiem.

Faktem jest natomiast, że brytyjski rząd przeprowadza eksperyment nigdzie dotąd na świecie nie przetestowany. Tym samym trudno o jednoznaczną ocenę, czy rzeczywiście sektor odnawialnych źró-deł energii jest już w stanie funkcjono-wać na czysto rynkowych zasadach, czy też bez wsparcia publicznego szybko popadnie w kryzys. «

Na dopłaty mogą wciąż liczyć morskie farmy wiatrowe i stosunkowo nowe technologie, jak choćby różne rodzaje energetyki fal i pływów morskich.

607-MAKIETA 2 24-41.indd 36 03/11/2015 17:33:36

Page 37: Cooltura Issuu 607

037

607-MAKIETA 2 24-41.indd 37 03/11/2015 17:33:38

Page 38: Cooltura Issuu 607

038 CAFÉ COOLTURAteatr

» The Quarter Too Ensemble zapre-zentuje londyńskiej publiczności

„WOJTEK: the Happy Warrior”. Sztuka zostanie wystawiona 23 listopada 2015 w Ognisku Polskim w Londynie.

Przedstawienie „Wojtek: the Happy Warrior” zdobyło najwyższe recenzje na Fringe Festival w Edynburgu i skradło serca widzów trzech pokoleń.

Wojtek to syryjski niedźwiedź bru-natny, wcielony do Korpusu Armii Pol-skiej podczas II wojny światowej. Po woj-nie, podczas której walczył pod Monte Cassino, Wojtek został, wraz z żołnie-rzami, przeniesiony do Szkocji. Zmarł w edynburskim zoo w 1963 roku. Teraz, dzięki nowej sztuce teatralnej autorstwa Glenna Tillina i Kitty Myers, założycieli grupy „The Quarter Too Ensemble”, jego historię mogą poznać widzowie różnych narodowości i w różnym wieku.

Kitty wpadła na pomysł, by przypo-mnieć historię Wojtka, po przeczytaniu artykułu o nim w 2009 roku. Zaintrygo-wana tematem, zaczęła szukać więcej infor-macji. Następnie historię tę opowiedziała Glennowi, swojemu mężowi, z którym założyła teatr „The Quarter Too Ensem-ble”. Sztukę udało im się jednak wystawić

dopiero w 2015 roku, kiedy Glenn, będący nauczycielem w szkole aktorskiej Rose Bru-ford College, wykorzystał tę opowieść jako materiał do projektu dla studentów.

Sztuka przybliża polską historię zagranicznej publiczności.

– Opowiadając o Wojtku, chcieli-śmy nie tylko być wierni historii, ale też wciągnąć widzów emocjonalnie w chaos i brutalność wojny. Mieliśmy poczucie, że wrażliwa natura Wojtka zobrazuje kru-chość narodu polskiego w tym historycz-nym momencie – mówi Kitty.

Tak powstała sztuka teatralna, w którą mogą się zaangażować emocjonalnie trzy pokolenia. Dzięki sprytnemu wykorzy-staniu rekwizytów, w przystępny sposób ukazuje fakty historyczne, zaś muzyka na żywo i sceny grane w zwolnionym tempie na pewno skradną serca widzów.

Czy historię Wojtka docenią kolejni widzowie?

– Reakcja widzów na spektakl w Edyn-burgu przerosła nasze oczekiwania – mówi Kitty i dodaje, że grupa dostała kilka pro-pozycji wystawienia spektaklu w innych miejscach. Kto wie? Może Wojtek, miś, który poszedł na wojnę, stanie się amba-sadorem polskiej historii na świecie. «

„Wojtek: The Happy Warrior”

„WOJTEK: ThE hAppy WARRiOR”Poniedziałek, 23 listopada, godz. 19.15Ognisko Polskie55 Princes GateSouth KensingtonLondon SW7 2PN BiLETy:£15 Członkowie Ogniska Polskiego£20 Early Bird (wcześniejsze rezer-wacje)£35 General Admission (Cena regularna)Cena zawiera:Przedstawienie & lampkę wina RSVp:Rezerwacji można dokonać poprzez Eventbrite, zaś czeki z płatnością na-leży wysyłać na adres ARTS CLUB 55, 55 Princes Gate, Exhibition Road, Lon-don SW7 2PN z dopiskiem „WOJTEK”. Więcej informacji:Basia Hamilton, tel. 0779 520 6050, [email protected] Eva Plich, [email protected]

607-MAKIETA 2 24-41.indd 38 03/11/2015 17:33:39

Page 39: Cooltura Issuu 607

039

607-MAKIETA 2 24-41.indd 39 03/11/2015 17:33:41

Page 40: Cooltura Issuu 607

040 CAFÉ COOLTURAfilm

607-MAKIETA 2 24-41.indd 40 03/11/2015 17:33:43

Page 41: Cooltura Issuu 607

041

»

607-MAKIETA 2 24-41.indd 41 03/11/2015 17:33:45

Page 42: Cooltura Issuu 607

042 CAFÉ COOLTURALONDYN

SUBODH GUPTA: WHEN SOAK BECOMES SPILL

© V

icto

ria a

nd A

lber

t Mus

eum

, Lon

don

COOLTURAPOLECA

607-MAKIETA 3 42-61.indd 42 03/11/2015 17:34:21

Page 43: Cooltura Issuu 607

043

Przygotował Marcin Urban

23.10. – 31.01.2016. V&A, Cromwell Rd, Londyn SW7 2RL. Stacja: South Kensington. Otwarte codziennie 10:00 – 17:45 (w pt. do 22:00). Bilety: od £14www.vam.ac.uk/subodhgupta

V&A prezentuje nową instalację czołowego współczesnego artysty z Indii. Licząca 6m wysokości praca jest częścią trwającego Festiwalu Indii. Można ją oglądać na zewnątrz galerii, przy Exhibition Road. Autorem instalacji jest Subodh Gupta.

wystawy» HOGWarTS in SnOW

13.11. - 31.01. Warner Bros. Studio, Studio Tour Drive, Leavesden, Hertfordshire WD25 7LR. Bilety: od £30.00www.wbstudiotour.co.uk

Jeśli tęsknicie za śniegiem polecamy wycieczkę do szkoły dla czarnoksiężników Hogwart w studiach filmowych Warner Bros pod Londynem. Dekoracje użyte w filmowej serii o przygodach Harrego Pottera zostały przykryte grubą warstwą śniegu. Śnieg jest wprawdzie sztuczny, ale wrażenia naprawdę niezapomniane. 

607-MAKIETA 3 42-61.indd 43 03/11/2015 17:34:23

Page 44: Cooltura Issuu 607

044

» CUBA 1959

28.10. – 28.11. Serena Morton II, 343 Ladbroke Grove, Londyn W10 6HA. Stacja: Ladbroke Grove. Otwarte: wt. – pt. 10:00 – 17:00, sob. 11:00 - 16:00. Wstęp wolnyserenamorton.com

Wystawa znanych i niepublikowanych wcześniej zdjęć Burta Glinna należącego do agencji fotograficznej Magnum, dokumentujące rewolucję kubańską.

CAFÉ COOLTURALONDYN

» ANN VERONICA JANSSENS

15.10. – 03.01.2016. Wellcome Collection, 183 Euston Rd, Londyn NW1 2BE. Stacja: Euston Square, Eruston, Warren Street. Otwarte codziennie 10:00 – 18:00, w czw. do 22:00. Wstęp wolnywellcomecollection.org

Janssens ekploruje ludzką percepcję przez użycie światła i kolorów. Jej niecodzienna instalacja wypełniła wnętrza galerii kolorową mgłą.

Fot.

Cour

tesy

the

artis

t, W

ellc

ome

Colle

ctio

ADA

GP, P

aris

and

DAC

S, L

ondo

n 20

15

Joan Rabascall, Atomic Kiss 1968

Cuba 1959

© B

urt G

linn

/ Mag

num

Ann Veronica Janssens

607-MAKIETA 3 42-61.indd 44 03/11/2015 17:34:25

Page 45: Cooltura Issuu 607

045

teatr» THE SESSION

03 - 28.11. Soho Theatre, 21 Dean Street, Londyn W1D 3NE. Stacja: Tottenham Court Road. Spektakle: godz. 19:00. Bilety: £10 - £16 sohotheatre.com

Lena (Izabella Urbanowicz) i Robbie to para, której wspólnym językiem jest język miłości. Z biegiem czasu ich relacja psuje się. Czy znajdą słowa, by ocalić związek? Sztuka w języku polskim i angielskim.

» MIGRANT EXPERIENCE

Do 29.01.2016. The Foundry, 17 Oval Way, Londyn SE11 5RR. Stacja: Vaxhall. Otwarte: pon. – pt. 10:00 – 17:00. Wstęp wolnybeaconsfield.ltd.uk/projects

Operator telefoniczny Lebara, łączący ludzi na całym świecie, prezentuje wystawę, na której zebrano osobiste historie imigrantów – pracowników koncernu. Historie zostały przedstawione w formie zdjęć, autoportretów i opowiadań.

» THE WORLD GOES POP

17.09. – 24.01.2016, Tate Modern, Bankside, Londyn SE1 9TG. Stacja: Southwark, Blackfriars, St Pauls. Otwarte: niedz. – czw. 10:00–18:00, pt. – sob. 10:00–22:00. Wstęp: £16www.tate.org.uk

Odwiedzając galerię Tate Modern poznacie historię światowego pop-artu. Wystawa łączy najważniejszych artystów tego kierunku z różnych kontynentów, którzy tworzyli w latach ’60 i ’70, pokazując jak w różnych kulturach był interpretowany ten ruch.

Migrant Experience

KONKURS!!!

Wśród osób, które przyślą hasło “POP ART” wpisane w tytuł maila rozlosujemy dwa podwójne zaproszenia na wystawę „THE WORLD GOES POP” w Tate Modern. Na zgłoszenia czekamy do 12 listopada pod adresem: [email protected]

The Session

607-MAKIETA 3 42-61.indd 45 03/11/2015 17:34:27

Page 46: Cooltura Issuu 607

046 CAFÉ COOLTURALONDYN

» LA SOIRÉE

27.10. – 17.01.2016, Southbank Centre, La Soirée's Spiegeltent, Belvedere Rd, Londyn SE1 8XX. Stacja: Waterloo, Embankment. Spektakle: patrz strona tetaru. Bilety: od £15www.southbankcentre.co.uk

Zapierające dech w piesiach przedstawienie łączące kabaret, burleskę, sztukę cyrkową z teatrem tańca. Na scenie wystąpią artyści z różnych stron świata, m.in. The English Gents, Asher Treleaven, Mario Queen Of The Circus, Bret Pfister i Captain Frodo.

» MATILDA THE MUSICAL

Do 18.12. Cambridge Theatre, EarlhamStreet, Londyn WC2H 9HU. Stacja: Covent Garden. Spektakle: wt. 19:00, śr. – sob. 19:30, śr. i sob. 14:30, niedz. 15:00. Bilety: od £20www.matildathemusical.com

Inspirowany powieścią Roalda Dahla musical miał premierę w Stratford-upon-Avon w listopadzie 2010 roku. Szybko trafił na londyński West End, gdzie do dziś jest wystawiany przy pełnej widowni.

» HARLEQUINADE

24.10. – 13.01.2016. Garrick Theatre, 2 Charing Cross Road, Londyn WC2H 0HH. Stacja: Leicester Square. Spektakle: patrz strona teatru. Bilety: od £35.00www.branaghtheatre.com

Komedia rozgrywająca się wewnątrz zespołu teatralnego, w którym intrygi i plotki doprowadzają do lawiny tragikomicznych zdarzeń.

Fot.

Sean

You

ng

La Soirée, The English Gents

Fot.

Man

uel H

arla

n

Matilda The Musical

Fot.

Joha

n Pe

rsso

n

Jessie Buckley i Jack Colgrave Hirst w sztuce Harlequinade

kino» BURNT

Od 06.11. Komediodramat, USA. Reż. John Wells, wyst. Bradley Cooper, Sienna Miller, Omar Sy, Daniel Bruhl, Uma Thurman, Emma Thompson

Uzależniony od narkotyków kucharz, Adam Jones, próbuje odbudować swoja reputację w Londynie, by wrócić do ukochanego Paryża i zdobyć trzy gwiazdki Michelin.

607-MAKIETA 3 42-61.indd 46 03/11/2015 17:34:28

Page 47: Cooltura Issuu 607

047

» THE RUNNER

Od 06.11. Dramat polityczny, USA. Reż. Austin Stark, wyst. Nicholas Cage, Sarah Paulson, Connie Nielson, Peter Fonda

W wyniku skandalu po wycieku roku z platform BP w 2010 roku idealistyczny polityk, którego gra Nicholas Cage, musi zmierzyć się z jeszcze większym skandalem w swoim prywatnym życiu.

koncerty» JOE SATRIANI

10.11., godz. 19:30. Eventim Apollo, 45 Queen Caroline Street, Hammersmith, Londyn W6 9QH. Stacja: Hammersmith. Bilety: £40.25

» LONDON JAZZ FESTIVAL

13-22.11. Różne lokalizacje w Londynieefglondonjazzfestival.org.uk

» MARILYN MANSON

19.11., godz. 19:00. Eventim Apollo, 45 Queen Caroline Street, Hammersmith, London W6 9QH. Stacja: Hammersmith. Bilety: £38.38

» DEEP PURPLE

3.12., godz. 18:30. O2 Arena, Millennium Way, North Greenwich, Londyn. Stacja: North Greenwich. Bilety: od £51.75

» STATUS QUO

13.12., godz. 18:00. O2 Arena, Millennium Way, North Greenwich, Londyn. Stacja: North Greenwich. Bilety: od £47

» DISNEY ON ICE PRESENTS WORLDS OF ENCHANTMENT

22-31.12 i 2-3.01. O2 Arena, Millennium Way, North Greenwich, Londyn. Stacja: North Greenwich. Bilety: od £20

» ENNIO MORRICONE

16.02.2016., godz. 18:30. O2 Arena, Millennium Way, North Greenwich, Londyn. Stacja: North Greenwich. Bilety: £64.50

» RUDIMENTAL

03.03.2016., godz. 18:30. O2 Arena, Millennium Way, North Greenwich, Londyn. Stacja: North Greenwich. Bilety: od £24.75

w POSK-u» KONCERT PAMIĘCI MARKA GRELIAKA

08.11., godz. 16:00

Wystąpią Janusz Kohut z grupą KaMPe i Scena Poetycka POSK» ŚWIĘTO NIEPODLEGŁOŚCI

8.11., godz. 17:00

» ZA ŻELAZNĄ KURTYNĄ

14.11., godz. 18:00. Wstęp wolny

Spotkanie z Danusią Schejbal i Andrzejem Klimowskim poświęcone ich książce rysunkowej

» KALEIDOSCOPE OF DANCE

15.11., godz. 16:00. Bilety: £8 i £5

Koncert jubileuszowy z okazji 50-lecia zespołu „ŻYWIEC”

» NIEZWYKŁE PRZYGODY PANA KLEKSA

21.11.,28.11. i 05.12., godz. 16:00, 22.11., 29.11., 06.12., godz. 15:00

JAZZ CAFE POSK

» BLUES SPECIAL: LITTLE TOBY WALKER

7.11., godz. 20:30. Bilety: £8 Toby Walker łączy style blues, ragtime, country, bluegrass , rock i jazz tworząc swój niepowtarzalny styl. W 2010 roku zdobył NY Music Award za najlepsze instrumentalne CD.

» WAY OUT WEST

13.11., godz. 20:30. Bilety: £10

» KRZYSZTOF URBAŃSKI & URBAN JAZZ SOCIETY

14.11., godz. 20:30. Bilety: £12

RudimentalFo

t. Fe

atur

efl a

sh /

Shut

ters

tock

.com

» HE NAMED ME MALALA

Od 06.11. Dokumentalny, USA. Reż. Davis Guggenheim, wyst. Malala Yousafzai, Ziauddin Yousafzai

Historia młodej Pakistanki, laureatki pokojowej nagrody Nobla, która cudem przeżyła zamach na swoje życie, przeprowadzony przez Talibów, za promowanie edukacji wśród pakistańskich nastolatek.

He Named Me Malala

607-MAKIETA 3 42-61.indd 47 03/11/2015 17:34:31

Page 48: Cooltura Issuu 607

048 CAFÉ COOLTURAPRL Live Music

» Ostatnimi czasy macie moż-liwość w miarę regularnych

występów w Londynie, jak choćby podczas pamiętnego Cooltura Festival 2013. Jak wspominacie te koncerty i tutejszą publikę?

Faktycznie, to już nie pierwszy raz gramy dla polskiej publiczności w Lon-dynie. Każdy koncert był inny, ale każdy też wyjątkowy. Koncerty za gra-nicą dla nas zawsze są wielką niewia-domą, bo nie jesteśmy w stanie okre-

ślić naszej popularności i tego, czy ktoś nas kojarzy i zna naszą muzykę, ale dzi-siaj przy potędze internetu działa to na naszą korzyść. Koncerty w Londy-nie zawsze były świetne i liczymy, że tak też będzie w listopadzie. Spotka-nie się z tymi ludźmi którzy wyjechali, którzy mają ochotę się dobrze pobawić i spędzać ze sobą czas, jest dla nas bar-dzo ważne, i chcemy tej bardzo przyja-znej publiczności dać dużo uśmiechu i dobrej zabawy.

Koncerty w Londynie zawsze były świetneJuż 28 listopada, w legendarnej sali Shepherd’s Bush Empire, odbędzie się kolejna edycja corocznego festiwalu PRL Live Music, podczas którego wystąpią największe gwiazdy polskiej sceny muzycznej. Z liderem jednej z nich, Piotrem „LoLkiem” Sołoduchą z zespołu ENEJ, rozmawiał Dariusz A. Zeller.

Zatem rozumiem, że lubicie wystę-pować poza granicami Polski?

Odpowiedź jest trochę zawarta powyżej, ale dla nas też jest to ogromna przygoda. W Polsce udało nam się osią-gnąć wiele, ale jeszcze dużo przed nami. Za granicą startujemy trochę od zera, dla-tego gramy na 300%, bo publiczność jest wymagająca wszędzie, a za granicą szcze-gólnie. W tym przypadku mówimy o Lon-dynie. Wydaje mi się jednak, że udaje nam się złapać interakcję z publicznością.

607-MAKIETA 3 42-61.indd 48 03/11/2015 17:34:32

Page 49: Cooltura Issuu 607

Jesteście laureatami wielu nagród branżowych, wasze piosenki i płyty zyskują uznanie i popularność. Czym jest dla was sukces?

Miarą sukcesu dla nas jest uznanie... ale publiczności. My gramy i tworzymy dla ludzi, dlatego największym sukcesem jest uznanie ludzi, chęć słuchania naszej muzyki, przyjście na koncert, bo chcemy być kojarzeni z muzyką. Nagrody są zawsze miłe i napędzają nas do dalszych działań, ale szczególnie te, które przyzna-wane są przez naszych odbiorców.

W lutym tego roku wydaliście album zatytułowany „Paparanoja”, który już zyskał miano Złotej Płyty i uznanie krytyków. Z kolei w lipcu nagraliście razem z Donatanem i Cleo utwór „Brać”. Czym jeszcze zamierzacie w najbliższym czasie zaskoczyć swoich fanów?

Planów mamy dużo, ale zdajemy sobie sprawę, że musimy czymś zasko-czyć. Nagranie z Donatanem było dla nas czymś nowym, bo my byliśmy w roli gościa, ale była to super przygoda. Marzy nam się nagranie koncertu akustycz-nego. Mieliśmy możliwość spróbowania tego pod koniec 2014 roku na koncer-cie z Goranem Bregovicem, i taki koncert marzy nam się od dawna, ale w chwili obecnej zamykamy sezon koncertowy i zaczynamy małymi krokami praco-wać na płytą z kolędami, aby ją wydać na spokojnie w przyszłym roku.

Znane są Wasze więzi z Ukrainą i ukraińską kulturą. W ubiegłym roku opublikowaliście w serwi-sie YouTube utwór „Brat za brata”, który jest wyrazem solidarności z narodem ukraińskim. Jak postrze-gacie obecną sytuację, szczególnie na wschodniej Ukrainie?

Zespół jest dwukulturowy i mamy bardzo dużo emocji z tym wszystkim związanych, i jedyne co możemy zro-bić, co umiemy najlepiej, to wspierać muzyką, słowem, jednością naszych braci - sąsiadów. Piosenka „Brat za brata” była wynikiem solidarności, i dawała dużo do myślenia i traktowa-nia ludzi równo, bo tam, gdzie dzieje się ludzka krzywda... ludzie giną... nie ma, uważam, żadnych podziałów i trzeba dążyć do pokoju. Na naszej płycie też jest piosenka, która trafia w sytuację na Ukrainie – „Bila Topoli”, i z tego co wiemy, dała ona bardzo dużo wiary

ludziom i takiego ludzkiego wsparcia, dlatego nie możemy się doczekać pierw-szego koncertu w Kijowie, który gramy na początku roku z Kozak System.

A jak sami Ukraińcy widzą przy-szłość państwa i swoją własną?

Oni pewnie, tak jak każdy, chcą żyć w spokoju, nie martwiąc się o to, co się stanie dnia kolejnego, nie martwiąc się o swoje dzieci.

Wróćmy do muzyki. Wasza muzyka to połączenie rocka, reggae, ska i muzyki etnicznej. Jakie są wasze preferencje muzyczne, tak czysto prywatnie?

Ta etniczność i folk tkwią w nas od zawsze i tego nie chcemy się wyzbyć, to nas inspiruje i cieszy duszę, ale nie mamy żadnych barier muzycznych, bo jadąc w busie na koncert słuchamy wszyst-kiego, od etnicznego folku po skrajne gatunki czy zespoły, jak chociażby Muse czy Limp Bizkit, po Stinga czy muzykę klasyczną, i tak samo jest u każdego pry-watnie. Zależy od dnia, nastroju.

Czy popularność, jaką cieszycie się, pomaga czy czasami jest, oględnie mówiąc, codzienną niedogodnością?

Przez to, że od zawsze byliśmy zespo-łem i tylko taki format popularności nas interesował chcemy, aby jeśli ktoś spyta „Czy znasz Enej?”, odpowiadał: „Tak, znam ten zespół i ich piosenki”, a nie żebyśmy byli kojarzeni ze skandalami, wybrykami, i ze wszystkim innym, tylko nie z muzyką.

Póki co, nasza popularność rośnie poprzez to, jaką tworzymy muzykę, z tego jesteśmy znani, dlatego daje nam to mnó-stwo radości i spełnienia.

A czy zdarzyło się Wam już, że zostaliście rozpoznani na londyń-skiej ulicy?

Polaków w Londynie jest tak dużo i, mimo że to ogromne miasto, to tak, kilka autografów i zdjęć zrobiliśmy :)

I skoro jesteśmy przy Londynie - lubicie to miasto i jego atrakcje?

Zwiedziliśmy większość podstawo-wych miejsc w Londynie, które można zobaczyć w przeciągu 2 dni, i bardzo nam odpowiada ten klimat, kultura, i ta różnorodność, dlatego nie możemy się doczekać kolejnej przygody koncertowej w Londynie, na którą serdecznie zapra-szam wszystkich czytelników COOL-TURA Polish Weekly Magazine - 28 listo-pada widzimy się po raz kolejny w legen-darnym miejscu, i mam nadzieję, że spotkamy się licznie, a wieczór ten przy-niesie wszystkim niezapomniane wra-żenia, uśmiech i wspomnienia. Pozdra-wiam – Piotr „Lolek” Sołoducha. «

049

607-MAKIETA 3 42-61.indd 49 03/11/2015 17:34:33

Page 50: Cooltura Issuu 607

050 CAFÉ COOLTURALONDYN

607-MAKIETA 3 42-61.indd 50 03/11/2015 17:34:36

Page 51: Cooltura Issuu 607

0513 piętro2 bilety w cenie 1

607-MAKIETA 3 42-61.indd 51 03/11/2015 17:34:38

Page 52: Cooltura Issuu 607

052 CAFÉ COOLTURANA DUŻYM EKRANIE

książę William i księżna Kate. Był także książę Harry. Przywitali ich producenci filmu Barbara Broccoli i Michael Wilson oraz jego reżyser, Sam Mendes.

Na czerwonym dywanie brylowały także dziewczyny Bonda ze „Spectre”: aktorki Lea Seydoux i Monica Bellucci. Autografy chętnie rozdawali Ralph Fien-nes, który w „Spectre” zagrał M, szefa Jamesa Bonda, i Christoph Waltz.

„Spectre” to już 24. film o przygodach agenta 007. Jego akcja rozgrywa się m.in. w Rzymie, Londynie, a także w Meksyku i Austrii. James Bond stara się odkryć prawdę o złowrogiej globalnej organiza-cji terrorystycznej WIDMO. (PAP)

Nowy Bond w kinach» Z udziałem gwiazd kina, a także

członków brytyjskiej rodziny królewskiej, odbyła się w Londynie świa-towa premiera nowego filmu o Jamesie Bondzie: „Spectre”.

Na długim czerwonym dywanie przed londyńskim Leicester Square poja-wiły się gwiazdy grające w nowym Bon-dzie. Uwaga fanów i fotoreporterów kon-

centrowała się przede wszystkim na Danielu Craigu, który po raz

czwarty zagrał agenta 007. Nie chciał jednak powiedzieć, czy zagra w kolejnym Bondzie.

Na światową premierę filmu przybyła książęca para:

607-MAKIETA 3 42-61.indd 52 03/11/2015 17:34:46

Page 53: Cooltura Issuu 607

053

607-MAKIETA 3 42-61.indd 53 03/11/2015 17:34:48

Page 54: Cooltura Issuu 607

054 CAFÉ COOLTURAWydarzenia

» Tomasz Furmanek: W 2012 roku zostałeś wyselek-

cjonowany spośród setek muzy-ków z całego świata do przesłu-chań w The Thelonious Monk Insti-tute of Jazz w Los Angeles. Zrobi-łeś ogromne wrażenie na komisji, w której skład wchodzili m.in. tak wybitni muzycy jak Wayne Shor-ter, Herbie Hancock, Jimmy Heath czy Kenny Burrell, i od tamtej pory Thelonious Monk Institute reko-menduje cię jako jednego z najlep-szych na świecie saksofonistów jazzowych młodego pokolenia. Jak tam trafiłeś, i czym było dla ciebie to ogromne wyróżnienie?

Krzysztof Urbański: Zawsze chcia-łem być częścią tego Instytutu, więc była to dla mnie bardzo wyjątkowa

sytuacja. Zgłosiłem się sam, przesła-łem swoje materiały muzyczne i prze-szedłem przez pierwszy i drugi etap selekcji. Następnie zostałem zapro-szony do Los Angeles, gdzie miałem tę niezwykłą przyjemność i frajdę grania i rozmawiania przez dwa dni z Wayne Shorterem, Herbie Hancockiem i Jimmy Heathem – wspaniałe prze-życie! Jury, w którego skład wchodzili moi mistrzowie, było pod dużym wra-żeniem – to trochę kłopotliwe mówić o sobie w ten sposób, ale taki wła-śnie dostałem feedback – co było dla mnie największą nagrodą, gdyż na ich muzyce zostałem wychowany, w tym właśnie kanonie formy artystycznej. Sam Herbie Hancock dużo ze mną roz-mawiał, powiedział mi wiele dobrego na temat mojej gry, co jak łatwo się

Świeże brzmienia jazzu z elementami hip-hopuZ Krzysztofem UrbańsKim rozmawia Tomasz Furmanek

»

Krzysztof Urbański, urodzony w Polsce, saksofonista jazzowy, kompozytor; laureat wielu prestiżowych konkursów saksofonowych. W roku 2012 został wybrany spośród setek saksofonistów z całego świata do przesłuchań w The Thelonious Monk Institute of Jazz w Los Angeles. Jury, w skład którego wchodzili między innymi Herbie Hancock i Wayne Shorter ogłosiło, że Krzysztof jest jednym z najlepszych saksofonistów swojej generacji na świecie.

Krzysztof UrbańsKi

607-MAKIETA 3 42-61.indd 54 03/11/2015 17:34:50

Page 55: Cooltura Issuu 607

055

607-MAKIETA 3 42-61.indd 55 03/11/2015 17:34:52

Page 56: Cooltura Issuu 607

056 CAFÉ COOLTURAWydarzenia

domyślić, dla artysty na drodze cią-głego rozwoju było czymś naprawdę ważnym, było to dla mnie najistotniej-szą kwestią tego wyjazdu.

Czym dokładnie jest Thelonious Monk Institute, i jaką rolę może spełnić na drodze kariery młodego muzyka?

Instytut działa przy University of California w Los Angeles i organi-zuje m. in. dwuletni kurs dla muzy-ków, po ukończeniu którego uniwersy-tet ten przyznaje tytuł magistra sztuki. Chciałem wziąć udział w takim kur-sie, ale po przejściu wszelkich elimina-cji i znalezieniu się w finałowej 6-tce muzyków, w efekcie ominąłem ten kurs. Wayne Shorter i Herbie Hancock zaprosili mnie na rozmowę i wytłuma-czyli mi, że w moim przypadku…

…że jesteś za dobry?..…mówiąc nieskromnie o to cho-

dziło. Instytut stwierdził, że będzie lepiej dla mnie jeżeli zaczną mnie rekomendować do różnych ośrod-ków i promotorów jazzu, i to bardzo mi pomogło w organizacji kilku bar-dzo ważnych koncertów. Natomiast jeżeli chodzi o tytuł magistra sztuki, to posiadam już taki po ukończeniu Akademii Muzycznej we Wrocławiu i jestem z tego bardzo zadowolony.

Uznanie i rekomendacja tego insty-tutu to nie jedyny twój sukces. Mówiąc szczerze, lista twoich zwy-cięstw w prestiżowych konkursach muzycznych jest dość imponująca, skupmy się przez chwilę na tych najważniejszych. Zająłeś pierw-sze miejsce na międzynarodowym konkursie Hoeilaart International Jazz Competition w Belgii w 2008 roku, dodatkowo otrzymałeś tam nagrodę dla najlepszego solisty.

Konkurs ten jest bardzo ważny na mapie europejskich wydarzeń dla mło-dych muzyków z całego świata – kiedy byłem w Los Angeles i rozmawiałem z tamtejszymi muzykami o tym kon-kursie, okazało się, że wielu z nich pró-bowało wziąść w nim udział. Zwycię-stwo w tym konkursie było dla mnie ogromną radością i nagrodą za wysi-łek na mojej artystycznej drodze. Jeżeli chodzi o mój zespół, to zrobiło wraże-nie brzmienie grupy i zgranie – muszę przyznać, że byliśmy naprawdę zgrani.

Inny ważny konkurs, o który chciałbym cię zapytać, to Idol International Saxophone Compe-tition w Chicago w grudniu 2013 roku, gdzie również zająłeś pierw-sze miejsce.

Wysłałem swoje nagrania i szczę-śliwie dla mnie zostałem wyselekcjo-nowany do półfinału, na tym etapie wszystko odbywało się drogą inter-netową. Następnie dostałem się do finału. Ostatecznie zostało nas trzech – chłopak z Chicago, jeden Nowojor-czyk i ja z Polski. Szczęśliwie udało mi się wygrać, a co najważniejsze, grałem w świetnym miejscu, w legendarnym Chicago Jazz Showcase, gdzie później zagraliśmy kilka koncertów z Ernie Wattsem i z moim tamtejszym kwar-tetem. Myślę, że możliwość wystąpie-nia w tak historycznie ważnym miej-scu, gdzie grali tacy muzycy jak John Coltrane, Miles Davis, Wayne Shor-ter czy Herbie Hancock, miała dla mnie największe znaczenie, nawet nie sama nagroda, ale możliwość zagrania w Chicago przed publicznością, która doskonale wiedziała o czym „mówię” – największą radością była możliwość grania czystego, rasowego jazzu, który uwielbiam, i w tak wspaniałym miej-scu jakim jest Chicago Jazz Showcase.

Musimy jeszcze wspomnieć o zajęciu pierwszego miejsca na Taichung International Saxo-phone Competition na Taiwanie w październiku 2013 roku. Popro-szę o kilka refleksji na ten temat, powiedz nam na co przełożył się, ewentualnie, ten sukces?

Współpracowałem kiedyś z taj-wańską firmą saksofonową przez jakiś czas, mój kontrakt z tą firmą się skoń-czył i nie miałem z Tajwanem już nic więcej do czynienia, ale po pewnym czasie ktoś zaprosił mnie do wzię-cia udziału w tym konkursie. Wysła-łem zgłoszenie, zakwalifikowałem się do finalu i pojechałem tam. Okazało się, że konkurencja jest oszałamiająca, nie bez znaczenia musiał być fakt, że walka była o całkiem godziwe pienia-dze. Jadąc tam zupełnie nie wiedzia-łem czego się spodziewać po Tajwa-nie, stereotypowe opinie różnie mówią o tym miejscu. Po przyjeździe zoba-czyłem… Nowy Jork w Azji i jestem po dziś dzień zakochany w tym miejscu, jeżeli tylko mam taką szansę to jadę

tam. Konkurs udało się wygrać, od tego czasu byłem zaproszony na kilka kon-certów, grałem na Taichung Jazz Festi-val już kilka razy oraz zostałem zapro-szony do kolejnej edycji Taichung Jazz Competition jako juror. Była to świetna zabawa i doskonała gratyfikacja. Nie było to łatwe, gdyż jak już wspomnia-łem konkurencja była ogromna. Zapra-szam wszystkich na przyszły rok.

Grasz jazz od 17 lat, masz za sobą wiele sukcesów – jakie jest twoje obecne spojrzenie na muzykę?

Dojrzewałem przy takich muzy-kach jak Herbie Hancock, Bud Powell, Joe Henderson czy Joe Lovano , ale głównie byłem zainteresowany takim jazzem, który w jakiś sposób wywodzi się z tradycji bluesa i spiritual, i zawsze byłem w stanie powiedzieć, czy dany muzyk słuchał i grał z szacunkiem dla tej tradycji i czy jego gra jest swin-gowa, bluesowa – zawsze to miało dla mnie ogromne znaczenie.

Dzisiaj, jako muzyk bardziej doświadczony, widzę oczywiście wiele innych możliwości ekspresji, europej-ska scena jazzowa doskonale sobie radzi i ma własny głos. Norwegia na przykład, ma zupelnie inne korze-nie, inaczej buduje swoją wypowiedź, w innych przestrzeniach, a że jazz zawsze był „mixem”, zawsze był fusion, wypadkową wszystkiego, to wydaje mi się, że należy połączyć ten doro-bek muzyczny, który Afroameryka-nie zaczęli tworzyć w Stanach w latach 20-tych, 30-tych czy 40-tych z tą nową, europejską tradycją, która jest ogromna i piękna. «

Krzysztof Urbański & Urban Jazz Society wystąpią w Jazz Café POSK w sobotę, 14 listopada, w ramach cyklu „Tomasz Furmanek zaprasza…”.Skład zespołu: Krzysztof Urbański - saksofon; David Preston – gitara; Mar-tin Longhawn – instr. klawiszowe; Sam Vicary – bas; Sam Gardner – perkusja.Drzwi otwarte/bar: 19:30 Rozpoczęcie koncertu: 20:30Bilety: £12 przy wejściu lub na www.wegottickets.com www.urbanskimusic.plwww.jazzcafeposk.org

607-MAKIETA 3 42-61.indd 56 03/11/2015 17:34:53

Page 57: Cooltura Issuu 607

DZIAŁROZWINIĘCIE 057

607-MAKIETA 3 42-61.indd 57 03/11/2015 17:34:55

Page 58: Cooltura Issuu 607

058 CAFÉ COOLTURAZDROWIE

JOAnnA BieLAs, MW Media

» Całe Hollywood oszalało na punk-cie jednej małej tabletki, za pomocą

której można rzekomo zrzucić kilka kilo-gramów w ciągu miesiąca! Po preparat się-gnęły ponoć największe gwiazdy show biz-nesu! Tylko czy skuteczność nowego termo-genika faktycznie jest potwierdzona?

Tajemnicze pigułki, zawierające skondensowany wyciąg z papryczki chili, podbijają całą Amerykę! Po ten preparat sięgnęły ponoć gwiazdy tego formatu, co Brad Pitt i Anelina Jolie, Britney Spears, Beyonce czy Jennifer Lopez. Już trze-ciego dnia od wypuszczenia specyfiku na rynek, został on sprzedany w zaskaku-jąco wysokiej liczbie 50 tys. opakowań. Niebawem pigułki odchudzające trafią też do Europy, w pierwszej kolejności na rynek angielski, z czego niezmiernie cieszą się ponoć lekarze, od lat walczący z otyłością, która rozpanoszyła się na Wyspach Brytyjskich. Tylko czy tabletka wyprodukowana przez duży farmaceu-tyczny koncern nie jest czasem... kolej-nym, świetnie reklamowanym „cudow-nym" lekiem, który tak naprawdę daje niewielkie efekty?

OdChUdzAnie, CzyLi ChiLi

Dlaczego pigułka, zawierająca wyciąg z papryczki chili, miałaby działać sku-teczniej i szybciej niż tysiące suplemen-tów diety, którymi zalany jest rynek far-maceutyczny? Żeby znaleźć odpowiedź na to pytanie, trzeba uważniej przyjrzeć się składowi odchudzającej pigułki i zro-zumieć wpływ ekstraktu chili na nasz organizm. Głównym składnikiem prepa-ratu, co chętnie podkreślają producenci, jest naturalny i skondensowany wyciąg z jednej z najostrzejszych przypraw, papryczki chili. Metoda jej działania jest prosta, substancja ta po spożyciu uwal-nia naturalnie występującą w paprycz-kach substancję kapsaicynę, która pod-wyższa metabolizm i daje ogólne wra-żenie rozgrzania organizmu. Z zasady tej już dawno nieświadomie korzystają Hindusi, którzy wykorzystują w kuchni wiele ostrych przypraw i nawet wśród przedstawicieli zamożnych kast trudno znaleźć osoby cierpiące na otyłość, wyni-kającą z przejedzenia.

Mówiąc wprost, papryczka po spoży-ciu podkręca nasz metabolizm na wyższe obroty, jednak czy gwarantuje to wysokie

spalanie tłuszczu tak, jak to obiecują nam producenci cudownych tabletek?

JednA TABLeTkA TO zA mało Problem jednak polega na tym, że spalanie tłuszczu na poziomie, który satysfakcjono-wałby każdą osobę z nadwagą (czyli mini-mum 2 kilo tygodniowo) to proces, który jest możliwy do osiągnięcia tylko wtedy, gdy odchudzamy się z głową. A to oznacza świadomość faktu, że nikt nie schudnie od samych tylko pigułek, choćby w swoim skła-dzie zawierały najbardziej skuteczne wyciągi z ziół. Wie o tym każdy, kto tylko raz spró-bował cudownych suplementów diety, czy herbatek. Możemy zmniejszyć wagę tylko wtedy, gdy obok suplementów diety zasto-sujemy również dietę (wcale nie musi być ona drakońska) i... zaczniemy się ruszać! Ale o tym aspekcie odchudzania producenci far-maceutyków raczej nie wspominają...

Gorące odchudzanieTermogeniki, takie jak tabletka zawie-rająca wyciąg z papryczki chili, dają jed-nak pewne efekty. Dostrzeżemy je, gdy po dłuższej kuracji staniemy na wadze. Masa naszego ciała zacznie nieco się zmniejszać! Tylko czy jest jakiś sposób, by na własne oczy przekonać się o mocy papryczki chili, bez konieczności płacenia ogromnych sum za sprowadzenie specyfiku zza Oceanu? Na szczęście tak, wystarczy bowiem, że... dołączymy do naszego jadłospisu ostre przyprawy, które przyspieszają metabo-lizm i zapobiegają odkładanie się tłuszczu. Takie działanie ma nie tylko chili, ale też pieprz czarny, gorczyca, często stosowany w herbatkach odchudzających imbir, sos tabasco czy wasabi, i wiele innych. Każda z tych substancji może z powodzeniem zastąpić reklamowany, jako cudowny pre-parat odchudzający, na punkcie którego oszalało całe Hollywood! Oczywiście, nie sposób objadać się tymi ostrymi przypra-wami od rana do wieczora, jednak warto sięgnąć choćby raz dziennie po danie zawie-rające bardziej pikantny smak. Choćby dla-tego, że zimą, nic nie rozgrzewa od środka lepiej, niż danie na ostro!

Pigułka z papryczką chili to kolejny, po diecie Duncana czy diecie kopenha-skiej produkt, na punkcie którego oszalał cały świat. Warto jednak przyjrzeć się tej cudownej pigułce nieco bliżej, niż ślepo podążać za modą i... pragnieniem zrzuce-nia kilku kilogramów! «

Ostre odchudzanie!

607-MAKIETA 3 42-61.indd 58 03/11/2015 17:34:57

Page 59: Cooltura Issuu 607

059

607-MAKIETA 3 42-61.indd 59 03/11/2015 17:34:58

Page 60: Cooltura Issuu 607

060 reklamazdrowie

ZadZwoń i Zapytaj o oGŁoSZENiE RaMKowE 020 8846 3614

607-MAKIETA 3 42-61.indd 60 03/11/2015 17:35:00

Page 61: Cooltura Issuu 607

061

607-MAKIETA 3 42-61.indd 61 03/11/2015 17:35:01

Page 62: Cooltura Issuu 607

062 OGŁOSZENIAdrobne + UsŁUgi

mieszkaniado wynajęcia

SMS: 81616 KOD: 01cooltura.co.ukzasady zamieszczania ogłoszeń – str. 62

Wynajmę pokój jedno-osobowy na Putney / Barnes (SW15). Dom jednorodzinny, pełne wyposażenie, duża kuchnia, dwie łazien-ki. Darmowy parking. Internet. £80/tydzień + 2 tyg. depozytu. Ra-chunki wliczone. Tel. 07462663981.

>Biuro na sprzedaz, N19, Holloway Road, przy glownej ulicy, parter, blisko stacji Archway, licencja A2, £12000, czynsz £750/mies. 2 pokoje, aneks kuchenny, toaleta. Ok. 45m2. Premium. 07715677401, 07436582104.

>East Ham do wynajęcia jedynka i dwójka na East Ham uwaga bez depozytu. tel. 07778162489

>East Ham do wynajęcia jedynka i dwójka w czystym i spokojnym domu na East Ham z internetem tel. 07778162489 uwaga bez depozytu

>Edmonton, N9 7QJ, 3 pokojowy dom z ogrodem, £1590/miesiąc. 2 podwojne sypialnie, 1 pojedyncza, łazienką z wanna. Dostępne od zaraz. 02088851890, 07715677401, 07436582103

>Edmonton, N9 8NP, 4 pokojowy dom z ogrodem, 2 podwójne sypialnie, 2 pojedyncze sypialnie, duza kuchnia, duzy living room, 2 łazienki, £1750/ miesiac. 02088851890, 07715677401, 07436582104.

>Enfield, EN1 4PW, £1290/mies. Duże, 2-poziomowe 2 bed flat. 2 podwójne sypialnie, duży salon, oddzielna kuchnia. 1 pietro. Dostępne od zaraz. 02088851890, 07436582103, 07436582104, 07436792779.

>Enfield, EN3 5JX, Studio do wynajęcia. Podwójna sypialnia z aneksem kuchennym, łazienka z wanna. 1 pietro. Rachunki wliczone oprócz elektryki., 07436582104, 02088851890, 07436792779.

>Greenford wynajme nowe studio flat na poddaszu w pełni wyposażone jednej osobie, pary nie dzwonić - £170 tyg.+dep.

Greenford ub6, blisko sklepy, metro

07769703644

>Hounslow. Jedynka w domu z

ogrodem. blisko komunikacji i

sklepów. tel.07523510272

>Norbury dziewczyna poszukuje

współlokatorki do pokoju 2

osobowego. W pokoju znajduje się

polska telewizja oraz internet.

Niedaleko stacji Norbury .Cena £65

07590754672

>Plaistow wynajmę 2podwójne

pokoje 140/tydz,1 pojedynczy 120/

tyg. Nowy dom na Plaistow Station.

07804777456

>Stockwell wynajmę pokój

jedynkę od 21 listopada na

Stockwell tek.07908190566

>Wood Green, Pokój duża

jedynka dla dziewczyny, £130/

tydzień plus gas do podziału.

Internet wliczony. , 07436792779,

02088851890, 07436582103

pracadam

SMS: 81616 KOD: 03cooltura.co.ukzasady zamieszczania ogłoszeń – str. 62

Szukam fachowców: murarza, elektryka, stolarza i hydraulika do zrobienia przybu-dówki. Kontakt Fryderyk 07789432524.

(postępuj według instrukcji) płatność Moneybookers

Uwaga! ogłoszenia drobne (£1) reklamujące jakąkolwiek działalność usługową lub handlową, nie będą zamieszczane. Ten typ ogłoszeń można zamieścić, jako ogłoszenie ramkowe (szczegóły poniżej), kontaktując się z dZiAŁeM MArKeTingU.

Telefonicznie:

lub online:

jAK ZAMieścićogŁosZenieUWAgA! ogłoszenia przyjmowane są do PONIEDZIAŁKU DO GODZ. 15.00. ogłoszenia przesłane po godzinie 15.00 opublikowane będą w następnym wydaniu cooltury (decyduje godzina otrzymania ogłoszenia przez redakcję, w związku z tym prosimy o wcześniejsze wysyłanie ogłoszeń).

Warunki:

internet cooltura.co.uk

ramkowe (usługi)

sms 81616jeśli masz problem z zamieszczeniem ogłoszenia drogą sMs– zadzwoń pod nr 020 8846 3614

1. Wszystkie ogłoszenia drobne przyjmowane są do poniedziałku do godziny 15.00. Każde ogłoszenie wysłane po tej godzinie zostanie zamieszczone w następnym numerze.2. ogłoszenia wysłane z innego numeru niż podany w ogłoszeniu

zostaną odrzucone, ogłoszenia napisane drukowanymi literami zostaną

odrzucone (oPŁATA ZA ogŁosZenie nie PodLegA ZWroToWi).3. dopuszczalna długość ogłoszeń drobnych to 160 znaków.4. gdy treść ogłoszenia jest obraźliwa lub przekracza zasady

powszechnie przyjętych norm społecznych, redakcja zastrzega sobie prawo do nie umieszczania ogłoszeń. Prosimy o prawidłowe podawanie numerów telefonów. W przypadku podania niepełnego numeru (czyli zawierającego mniej niż 11 cyfr) ogłoszenie

nie zostanie wydrukowane. redakcja nie ponosi odpowiedzialno-ści za treść ogłoszeń i zastrzega sobie prawo do ich skracania

oraz do nie umieszczania bez podawania przyczyny.5. Wszelkie ogłoszenie dot. usług towarzyskich nie będą zamieszczane.6. ogłoszenia (szczególnie te przesłane sMs-em) drukowane są w oryginalnej treści i pisowni.

020 8846 3614

cooltura.co.uk£30

+vat

Ramka do 25 słów

Ramka do 15 słów

£25 +vat

Koszt ogłoszenia £1 + standardowa opłata operatoraWpisz: cL (spacja) kod (spacja) treść ogłoszenia. Przykład: cL 01 Wynajmę pokój... 079 111X111XKoniecznie podaj numer telefonu w treści smsa taki sam jak ten z którego wysyłasz!

Kody działów:

cL 01 mieszkania wynajmęcL 02 mieszkania szukamcL 03 praca damcL 04 praca szukamcL 05 kupię

cL 06 sprzedamcL 07 auto-motocL 08 randka w ciemnocL 09 inne

607-MAKIETA 4 62-91.indd 62 03/11/2015 17:35:40

Page 63: Cooltura Issuu 607

063Poszukuje doświad-czonych Pań do sprzą-tania. Doświadczenie i referencje wymaga-ne. Możliwość stałej współpracy lub prace dorywcze. Magdalena proszę dzwonić od Pn – Pt w godz 9.00 – 18.00 07985427487

>Zatrudnie do piekarni samodzielnego piekarza i cukiernika miejscowosc Bexhill on Sea TN39 5AE tel 07415 000 895

>Praca od zaraz w malej, rodzinnej piekarni. Oferujemy szkolenie praca. Angielski na poziomie komunikacyj-nym. [email protected]

>Zatrudnię od zaraz fryzjerów z doświadczeniem, mila aparycja 07927966698

>Chiswick/Acton GP surgery requires friendly part-time Receptionist/Administrator. 15hrs/week. Fluent English, computer literate, team player, reliable and cheerful. For job application contact: [email protected] or 02089958941

>Zarabiaj Przez Internet 24h na dobę. Nauczę za darmo każdą osobę jak od podstaw wystartować i zarabiać w Internecie 07961222932

>Full time hairdresser or part time to work in salon in Tooting Neokutz 146 Mitcham Road Tooting sw17 9nh telephone Vera 02086725619 mobile 07813484218

>Poszukujemy osoby chętne do sprzątania biura, okolice Chelasea, godzv 19.15-22.15 lub 13.30-3.30, stawka £6.70/godz, praca na kontrakt, tel.07714601769

>Avon - dołącz do najlepszej grupy konsult UK na super zasadach, zacznij zarabiać od zaraz bez żadnego ryzyka. Warto! Magda 07727062239 [email protected]

>Poszukujemy elektryków i hydraulików z uprawnieniami CSCS, JIB lub ECS i dobrym angielskim do pracy na placach budowy w Lond 02085149170 [email protected]

>Szukam fachowców: murarza, elektryka, stolarza i hydraulika do zrobienia przebudówki. Kontakt Fryderyk 07789432524.

>Praca dla Spawacza MIG/MAG za granicą Zainteresowane osoby

prosimy o ktontak: [email protected]

>Urgently English or Russian speaking People are needed for business Development in the UK. 07757422896

>Sprzątanie biur dla solidnych doświadczonych osób na Green Park, Oxford Str, Lewisham, Canary Wharf dobre warunki 07783939007 cv [email protected]

pracaszukam

SMS: 81616 KOD: 04cooltura.co.ukzasady zamieszczania ogłoszeń – str. 62

>Elektryk-Hydraulik z 12 letnim doświadczeniem w angielskiej firmie z własnymi narzędziami i vanem . Certyfikaty NICEIC i Gas Safety. Tel, kontaktowy 07707717053

>Malarz dekorator podejmie prace wlasne narzędzia doświadczenie i solidność 07591534894 Krzysiek

>Szukam pracy hydraulik 9 lat uk 07908839834

>Elektryk 12 lat w UK. Instalacje zgodne z 17 Edition. Fuseboxy. Automatyka HW CH. Certyfikat NICEIC. Referencje. Insurance Policy. Szuka pracy. Pawel 07469234481

>Księgowa z doświadczeniem szuka pracy lub współpracy; księgowość firm, CIS, self-assessment, ltd, partnership, podatki, benefity. Londyn Kontakt po 07522043231

>Elektryk-Hydraulik z 12 letnim doświadczeniem w angielskiej firmie z własnymi narzędziami i vanem szuka pracy. Certyfikaty NICEIC i Gas Safety. Tel. kontaktowy 07707717053 lub 02087267871

>Plastrarze z własnymi narzędziami szukają pracy gwarantujemy wysoka jakość i czystość Marcin 07515464677

>Informatyk - studia, wieloletnie doświadczenie w serwisie sprzętu komputerowego. Poszukuję zatrudnienia. 07767923426

>Elektryk z długoletnim doświadczeniem zawodowym, instalacje domestic & comercial szukam pracy. Pomogę przy awariach i problemach związanych z pradem 07883974669

>Ekipa plastrarzy z doświadcze-

607-MAKIETA 4 62-91.indd 63 03/11/2015 17:35:41

Page 64: Cooltura Issuu 607

064 OGŁOSZENIAdrobne + UsŁUgi

niem szuka pracy. Oferujemy wysoką jakość pracy, posiadamy własne narzędzia i transport. Tel:07525348994

>Hydraulik (Gas Safe Register), szuka pracy. Montaz boilerow, mega-flo, central heating. Posiadam uprawnienia domestic i commercial. Tel. 07702267525

>Plastrarze z doświadczeniem szukają pracy na plaster, bonding, tynki, rendering, hardwall. Wysoka jakość, konkurencyjne ceny. Jacek 07523550213

>Doświadczony murarz tynkarz. Bloczki, cegla, pointing, klinkier, przybudówki. murki ozdobne, wszelkie prace ogólnobudowlane. tel 07958253348

sprzedamSMS: 81616 KOD: 06cooltura.co.ukzasady zamieszczania ogłoszeń – str. 62

>Sprzedam tanio dom koło Zakopanego 6 pokoi 2 łazienki działka 9 ara cena 650 000 więcej informacji 07878984302 lub 605917305

>Mam różne gołębie na sprzedaż tel 07432416732

>Biuro na sprzedaz, N19, Holloway Road, przy glownej ulicy, parter, blisko stacji Archway, licencja A2, £12000, czynsz £750/mies. 2 pokoje, aneks kuchenny, toaleta. Ok. 45m2. Premium. 07715677401, 07436582104.

>Laptop HP. i5 2,4ghz. Pamiec 4gb. Dysk twardy 500gb. Wi-Fi. Dvd-rw. Kamera.Win7 PL. Pro. Stan bdb. Gwarancja.140£. HP Core2duo 2.2ghz, ram 3gb, dys 07593298590

inneSMS: 81616 KOD: 09cooltura.co.ukzasady zamieszczania ogłoszeń – str. 62

Poland, Immortal Roots, free Song on YouTube. Billy Brindle (English, Polish Girl-friend) For November 11th

auto-motoSMS: 81616 KOD: 07cooltura.co.ukzasady zamieszczania ogłoszeń – str. 62

>Sprzedam VW Polo 1,2 2003r.

stan bardzo dobry

tel.07908190566

randkaw ciemno

SMS: 81616 KOD: 08cooltura.co.ukzasady zamieszczania ogłoszeń – str. 62

>Successful English gentleman

would like to meet attractive Polish

lady for fun filled days and romantic

evenings. John 07752656713

>Ja lat 48/174/75 poznam kobiete

w odpowiednim wieku dla przyjazni,

zwiazku. Tel: 07944642122

>Marzenko to mój numer

Zbyszek 07412808050

>41 latek wysoki po rozwodzie

bez dzieci. Szukam kobiety z

Londynu otwartej szczerej

zdecydowanej na stały związek

07772387104

>Szukam normalnej dziewczyny.

kawaler 38 lat. 07770933889

zdrowiei uroda

zasady zamieszczania ogłoszeń – str. 62

Masażysta od 1980r. profesjonalnie leczy schorzenia kręgo-słupa, ustawianie kręgów, dojeżdżam do klienta ze stołem. Mirosław Frąckowiak tel.07725469656. www.frackowiak.co.uk

Polskie Kursy Kosme-tyczne, 5 dniowy kurs Stylizacji Paznokci tylko £395, Przedłuża-nia rzęs, Przedłużania, Włosów, MakeUpu – Akredytowane Certyfi-katy 0784-920-3526 Szczegóły Na www.BeautyTrainingStudio.co.uk

komputeryserwis

zasady zamieszczania ogłoszeń – str. 62

HL-Computer Service; Profesjonalne na-prawy; Reinstalacja Windows; Usuwanie wirusów; Instalacja Internetu; Technik-Informatyk; Olgierd 07961222932

Naprawa: laptop, ta-blet, konsola, telefon, Zmiana języka, wirusy, przegrzewanie się, wymiana ekranu/kla-wiatury, strony www, kamery CCTV, rok gwa-rancji. Laptop zastęp-czy dojazd do klienta tel. 07411123340

£1

H-Tech Serwis Kom-puterowy. Rozwią-zywanie wszelkich problemów z Laptopa-mi i PC. Odzyskiwanie Danych, Instalacje, Administracja, Zabez-pieczanie Sieci, CCTV. Dojazd do Klienta. Tel.: 07723012148, email: [email protected] www.halskytech.co.uk

telewizjasatelitarna

zasady zamieszczania ogłoszeń – str. 62

NC+, polsat - na umowę lub kartę, wymiany dekoderów, dodanie multiroomu, ustawianie anten - to wszystko w punkcie: 60 The Mall, Ealing Broadway W53TA, tel: 02088101577, Insta-lacje: 07779631401 Zapraszamy

Anteny satelitarne. Montaż, fachowe usta-wienie sygnału, akce-soria, Telewizja na kar-tę, nc+, polsat. 9 letnie doświadczenie Niskie ceny. Mariusz Doma-radzki. 07523486296, [email protected]

Satelitarna Telewizja Najszybsze i naj-lepsze rozwiązanie wszystkich twoich problemów. Ustawie-nia, montaż, polskie zestawy TNK An-drzej 07840650509 07423602647

Polska Telewizja Londyn NC+ , Cyfrowy Polsat Zestawy na umowę Montaż anten Zapraszamy do punktu 19 Finchley Lane NW4 1BN Hendon Sklep: 02082033162 Insta-lacje:07779631401 www.polskatelewizja.co.uk

607-MAKIETA 4 62-91.indd 64 03/11/2015 17:35:42

Page 65: Cooltura Issuu 607

065

£1

607-MAKIETA 4 62-91.indd 65 03/11/2015 17:35:43

Page 66: Cooltura Issuu 607

066usługiróżne

zasady zamieszczania ogłoszeń – str. 62

Rozliczenia podat-kowe, rejestracja i rozliczenia Self employed. Work-ing Tax Credit, Child Tax Credit. Pomoc w benefitach. Kontakt 07475957191

Architekt rejestro-wany w Anglii wyko-nuje projekty: lofts, extensions. Usługi: Planning Applications and Building Control mob.: 07708696377 [email protected]

Architekt z upraw-nieniami, wieloletnia praktyka, specjalizacja konserwacja zabyt-ków, wszelkie prace architektoniczne, kon-takt: 0790 3034463; [email protected]

Corgi Gas safe register No. 503179 Insta-lacja bojlerów, mega flow, central heating, wszelkie instalacje + solary słoneczne Cer-tyfikaty od £40 serwis i naprawa 24h/7 tel. 07852988768

Tłumaczenia przysięgłe 24/7 bezpośrednio nie przez google akcepto-wane wszędzie w UK i PL. Prawnicze i medycz-ne, dokumenty, świa-dectwa. Szybciej i taniej niż inni. Kontakt: [email protected] lub 07981753699

Profesjonalne sesje fo-tograficzne: fotografia noworodkowa, dziecię-ca, rodzinna i okolicz-nościowa. Zapraszam na moja stronę www.fairyworldphotogra-phy.co.uk Super niskie ceny. Zapraszam 07736217120

Najtańszy wywóz Śmieci, Wywrotki 3.5 i 7,5 t Przeprowadzki cały Londyn Holowanie -przewóz aut Vany i osobówki Wynajem skipów 8 yrd i 12 yrd tel: 07862278729 07862278730

transportprzewozy, paczki

zasady zamieszczania ogłoszeń – str. 62

Przeprowadzki , wy-wóz śmieci Londyn i cała Anglia, duży van z windą, profesjonalna obsługa. Przewóz na lotniska, dziewięcio-osobowy van. Piotr, 07749174695

REKLAMAdrobne + transport

607-MAKIETA 4 62-91.indd 66 03/11/2015 17:35:44

Page 67: Cooltura Issuu 607

067

607-MAKIETA 4 62-91.indd 67 03/11/2015 17:35:46

Page 68: Cooltura Issuu 607

068 OGŁOSZENIAUSŁUGI

607-MAKIETA 4 62-91.indd 68 03/11/2015 17:35:48

Page 69: Cooltura Issuu 607

069

607-MAKIETA 4 62-91.indd 69 03/11/2015 17:35:50

Page 70: Cooltura Issuu 607

070 OGŁOSZENIASKUP ZŁOMU

607-MAKIETA 4 62-91.indd 70 03/11/2015 17:35:51

Page 71: Cooltura Issuu 607

071

ZadZwoń i Zapytaj o oGŁoSZENiE RaMKowE 020 8846 3614

607-MAKIETA 4 62-91.indd 71 03/11/2015 17:35:53

Page 72: Cooltura Issuu 607

072 OGŁOSZENIAwywóz śmieci

zadzwoń i zapytaj o oGŁoSzeNie RamKowe 020 8846 3614

607-MAKIETA 4 62-91.indd 72 03/11/2015 17:35:54

Page 73: Cooltura Issuu 607

073

607-MAKIETA 4 62-91.indd 73 03/11/2015 17:35:55

Page 74: Cooltura Issuu 607

GosiaDemetriouradziDemetriou

074

Projekt jest współfinansowany ze środków finansowych, otrzymanych z Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu na realizację zadania „Współpraca z Polonią i Polakami za granicą w 2015 r.”.

PORADYNASZE SPRAWY

DROGA GOSIU.Z wielkim zainteresowaniem czytam Pani porady, mimo że nie musiałam z nich korzystać, aż do teraz. Miesz-kam wraz z rodziną w Anglii od 2004 roku. Jestem mamą trzech synów, naj-starszy to 17- latek, i właśnie od niego zaczęły się kłopoty, które spędzają mi sen z powiek. Pewnego dnia przyszedł do domu pijany. Na drugi dzień roz-mawiałam z synem. Chciałam się też dowiedzieć, w jaki sposób syn miał dostęp do alkoholu. Syn przyznał się, że alkohol kupił w jednym z prywat-nych sklepików.

Szokiem było dla mnie to, że sprze-dawca ze sklepu sprzedaje dzieciom nie tylko piwo, ale i wódkę oraz nielegalne papierosy. Następnego dnia zgłosiłam całe zdarzenie w szkole syna. Pomyśla-łam, że szkoła najszybciej zareaguje. Wydawało mi się, że kłopot się skoń-

czył. Niestety, sytuacja się powtórzyła. Wypity syn, alkohol kupiony u tego samego sprzedawcy. Mój mąż, wście-kły na całą sytuację, poszedł i porozma-wiał z panem ze sklepu. Wiadomo, pan się wypierał. Następnego dnia poszłam na komisariat policji. Sprawę przyjęto i powiedziano mi, że zostanie zgłoszona do odpowiedniej organizacji.

Spokojna, że sprawa będzie zała-twiona, i że dzieciaki nie będą chodzić pijane, przeżyłam następny szok, kiedy mój syn kolejnego dnia przyznał się, że był w tym samym sklepie z kumplami (młodsi koledzy), którzy kupowali dla siebie papierosy i piwo. Dlaczego poli-cja, albo organizacja która miała być powiadomiona, nie zadziałały?

Czy jest w Anglii jakaś organizacja, która mogłaby szybko zareagować na łamane prawo?

ZROZPACZONA MAMA

DROGA CZYTELNICZKODziękuję za maila i poruszenie tematu, który na pewno dotyczy wielu zmar-twionych rodziców. Jednym z argu-mentów profesjonalistów, zajmujących się tematem jest to, że lepiej pozwolić młodej osobie wypić w domu niskopro-centowy napój alkoholowy, niż nara-żać ją na nadużywanie poza domem. Nadużywanie, które doprowadzi do upicia się, jest o wiele groźniejsze dla młodego umysłu, który się jeszcze roz-wija i doprowadza do ryzykownych zachowań, niż bezpieczne „ekspery-mentowanie” w domu. Rozumiem to, ale trzeba jednak pamiętać, że poda-wanie alkoholu dzieciom do 16-go roku życia jest jednak przestępstwem. Wię-cej informacji na temat: „Zdrowie two-jego dziecka i nastolatka” (Your child

or teenager's health) na stronie www.drinkaware.co.uk.

Dzwoniąc do Drinkline pod numer 0300 123 1110 dostaniemy informację o lokalnych organizacjach, które poma-gają zwalczyć nawyk (detox) lub obni-żyć konsumpcję alkoholu.

Numer 03454 04 05 06 do Citizens Advice Consumer Helpline (wcześniej znani jako Consumer Direct) to infoli-nia, gdzie można uzyskać porady, jak postąpić ze sprzedawcą, który sprzedaje alkohol i papierosy nieletnim.

Każdy council (samorząd) powi-nien mieć biuro Trading Standards, które zajmuje się nierzetelnymi sprze-dawcami, i może im wytoczyć sprawę w sądzie. Nowy „The Consumer Rights Act 2015” (Akt Praw Konsumentów) wszedł w życie 1 października 2015, i powinien pomóc konsumentom szyb-ciej i łatwiej walczyć o swoje prawa.

Dziękuję Czytelniczko, że poru-szyłaś problem nieletnich, naduży-wających alkoholu, bo to my dorośli powinniśmy im pomóc, znaleźć inne sposoby zwalczania pokusy do picia alkoholu teraz, bo złe nawyki pozo-staną na wiele lat lub do końca życia. Jeśli przyczyną picia alkoholu jest dla młodych ludzi po prostu... nuda, to warto sprawdzić, jakie inne zajęcia mogą nie tylko przynieść wiele satys-fakcji, rozbudzić kreatywne myślenie, ale i nawet pomóc w szukaniu później pracy. Na początek zachęcam mło-dych czytelników do sprawdzenia tych stron: https://vinspired.com, http://www.redcross.org.uk/Get-involved/Volunteer/Volunteering-for-young-people, https://www.gov.uk/volun-teering/find-volunteer-placements.

GOSIA

607-MAKIETA 4 62-91.indd 74 03/11/2015 17:35:58

Page 75: Cooltura Issuu 607

075REKLAMAwywóz śmieci

607-MAKIETA 4 62-91.indd 75 03/11/2015 17:36:00

Page 76: Cooltura Issuu 607

CAFÉ COOLTURAWielka Brytania od kuchni076

SeRgiUSz HieROnimCzAk [email protected]

» Zwariowany Halloween to kolejny produkt amerykańskiej ekspan-

sji kulturalnej. Taka zbitka narodowo-ściowa, jak Stany Zjednoczone Ame-ryki, musiała spłodzić coś niezwykłego. Nie samo jednak święto jest wymysłem naszych przyjaciół zza Oceanu, tylko całe to zamieszanie wokoło trupów, wampi-rów i czarownic. Nie potrzeba być wiel-kim ekonomistą, aby stwierdzić, jakie zyski przynoszą coroczne zakupy z racji Halloween Party.

Jak każde tego rodzaju święta, tak i te mają również swoje typy kulinarne. Akurat Halloween nie wypada jakoś nad-zwyczajnie z innymi świętami, ale i tak dobrze jest wiedzieć, czego spodzie-wać się na stołach naszych angielskich gospodarzy.

Halloween to święto głęboko osa-dzone w kulturze pogańskiej. Związane było z nadejściem zimy i czasów mniej beztroskich, niż lato czy wiosna. Poganie wierzyli, że w tym czasie granice pomiędzy tamtym światem a naszym stają się cieńsze, a duchy naszych przodków mogą nas nie-spodziewanie nawiedzić. Te dobre były mile widziane, a te złe należało odstraszyć. Przy-wdziewanie dziwnych i strasznych masek

miało na celu przegnanie złych duchów i niedopuszczenie ich do domostw. Kościół Katolicki, zaniepokojony takim stanem rzeczy, postanowił zrobić coś, aby wspo-mniane święta wziąć pod swoje skrzydła. W tym celu papież Grzegorz III (731–741) przeniósł dzień Wszystkich Świętych z 13 maja na 1 listopada.

Okres Wszystkich Świętych to rów-nież czas zbiorów. Jesienne jabłka, gruszki, śliwki, orzechy to dary, jakie przygotowywano zmarłym, którzy chcie-liby nas odwiedzić. Złe duchy należało odpędzić. W Irlandii tradycyjnie drążono rzepę lub ziemniaki w straszne miny i, razem ze świeczką w środku, stawiano na oknach, aby nie daj Bóg coś złego się nie przypałętało.

Irlandczycy zawieźli swoje tradycje do Ameryki i tam narodziło się Halloween.

Wydrążona dynia to zlepek kilku, nie-koniecznie związanych ze sobą, okoliczno-ści. Wiadomo, że podczas Halloween opo-wiada się straszne historie. Irlandczycy mają taką o Stingy Jack'u. Skąpy farmer nie stronił od kieliszka i hazardu. Posta-nowił napić się z samym diabłem, ale do płacenia za zabawę nie był taki skory. Na prośbę Jacka diabeł zamienił się w monetę. Ten sprytnie umieścił go razem ze srebr-nym krzyżykiem tak, aby nie mógł wró-cić do swojej postaci. W końcu jednak,

w zamian za obietnicę nie zabierania duszy Jacka przez rok, uwolnił go. Po roku diabeł wrócił po duszę farmera, ten jednak znowu go wykiwał, rysując krzyż na drzewie, po którym wspiął się diabeł, aby zerwać dla Jacka jabłko. Tym razem ofiarował mu 10 lat. Jack umarł zanim czas minął. Niestety. Święty Piotr nie bardzo był zainteresowany jego duszą. Diabeł po ostatnich doświad-czeniach bał się Jacka wpuścić do piekła, dał mu tylko kawałek rozżarzonego węgla na oświecenie drogi. Styngy Jack wydrą-żył sobie rzepę i zrobił lampion i tak nie-boga chodzi po ziemi do dzisiaj. Irland-czycy nazywają go „Jack O'Lantern”. Ta opowieść, zawieziona przez rzesze irlandz-kich emigrantów na początku XIX w. do Ameryki, leży u podstaw powstania lam-pionów z dyni. Ta bowiem, w tym okresie roku, była w Stanach Zjednoczonych ogól-nie dostępna. Jest dynia również trady-cyjnie amerykańskim warzywem, a wła-ściwie owocem. Znana jest w Stanach od wieków. Zanim dotarli tam pierwsi osad-nicy, Indianie często używali dyni w swo-ich codziennych posiłkach.

Dynię wydrążoną w środku, wypeł-nioną mlekiem i miodem oraz przypra-wami, zapiekano w gorących węglach. Stała się jednym z symboli Święta Dzięk-czynienia. Placek z dyni „pumpkin pie” to przysmak okresu jesiennego.

Treat or Trick

607-MAKIETA 4 62-91.indd 76 03/11/2015 17:36:01

Page 77: Cooltura Issuu 607

077Glazurowane jabłka to inny przysmak okresu Halloween.

Roztopionym i karmelizowanym cukrem oblewa się świeże jabłka nadziane na patyk. W okresie Halloween dodaje się czerwony barwnik, aby udawał krew.

Wszystkim, którzy lubią jesienne przysmaki, polecam pra-żone orzechy i zupę z dyni. «

Orzechy w karmeluSkładniki100g świeżych orzechów, może być mieszanka70g cukru demerara10g ciemnego brązowego cukru1 łyżka golden syropu1 łyżka octu winnego2 szczypty cynamonu2 szczypty gałki muszkatołowej50ml wodySpoSób przyrządzeniaZanim zaczniemy prażyć orzechy, należy przygotować sobie metalową tackę pokrytą papierem piekarskim. Na głęboką patel-nię wrzucamy wszystkie składniki i prażymy, aż cukier zacznie karmelizować. Pamiętać należy, aby nie mieszać po momencie jak cukier rozpuści się w wodzie. Aby nie przypalić, należy potrząsać intensywnie patelnią. Gotową masę wylewamy na tackę i czekamy, aż wystygnie. Potem wystarczy pokruszyć i już gotowe. Bardzo utalentowanym powinno udać się za trzecim razem.

607-MAKIETA 4 62-91.indd 77 03/11/2015 17:36:02

Page 78: Cooltura Issuu 607

078 CAFÉ COOLTURAGWIAZDOZBIÓR

AKTORKA WYZNAŁA, ŻE JEST BARDZO PRZESĄDNA...

Bożena Stachura niedawno dołączyła do obsady serialu „Barwy szczęścia”. Co ciekawe, widzowie tego popularnego serialu zobaczą gwiazdę w nowym sezonie, po wakacjach, dokładnie w 1313 odcinku... Bożena Stachura liczy jednak na to, że będzie to dla niej udany start: - Piątek trzynastego to dla mnie zawsze udany dzień. Lubię trzynastkę - tego dnia urodziła się moja mama, tego dnia mam imieniny. Gdy zobaczyłam, że zade-biutuję w „Barwach szczęścia” w odcinku o takim numerze, bardzo mi się to spodobało. Jestem prze-sądna, ale w innych przypadkach - powiedziała aktorka w wywiadzie dla gazety „Express Ilu-strowany”.Okazuje się, że dla Bożeny Stachury takich sytuacji jest mnóstwo...- Gdy wyjdę z domu i nagle do niego wra-cam, bo czegoś zapomniałam, albo nie jestem pewna, czy wyłączyłam żelazko. Zawsze przed kolejnym wyjściem odpra-wiam ceremoniał, żeby nie mieć pecha. Siadam na chwilę, liczę do dziesięciu, pluję przez lewe ramię. Zdarza się, że muszę wrócić kilka razy, rytuał się powta-rza, no i spóźnienie murowane. Normalnie „Dzień Świra” - mówi przesądna gwiazda.

GWIAZDA ZNÓW JEST PRZY NADZIEI. CZY UDA JEJ SIĘ POGODZIĆ WSZYSTKIE OBOWIĄZKI?Daria Widawska spodziewa się dziecka. Aktorka

ma już 7- letniego synka. Gdy Iwo był mały, Daria dużo pracowała. Ale, jak sama mówi, dziś nie żałuje,

że np. nie widziała pierwszego uśmiechu czy kro-ków swojego dziecka: - No nie, bo kurczę, ja nie poje-

chałam z przyjaciółkami do Barcelony się rozerwać, tylko pojechałam do pracy - powiedziała gwiazda

w wywiadzie dla „Olivii”. - Trochę żałuję, że na taki szalony wyjazd nigdy się nie zdecydowałam, gdy moje koleżanki jechały. Ale po prostu są rzeczy ważne i ważniejsze. Jeśli miałabym jechać do Bar-celony, to wolałabym z rodziną. Myślę, że czuła-bym się źle, nie mogąc się podzielić swoimi wra-

żeniami, radością z chwil z najbliższymi. Raz tylko pojechałam bez rodziny. Rok po urodzeniu dziecka

wyjechałam na rajd samochodowy do Maroka. Rze-czywiście, bardzo tego wyjazdu potrzebowałam. To

był chyba jedyny w moim życiu moment egoizmu - przyznała Daria Widawska. Ciekawe, czy na podobny wyjazd gwiazda zdecyduje się

również po urodzeniu drugiego dziecka...

BOŻENA STACHURA: „PLUJĘ PRZEZ RAMIĘ”

DARIA WIDAWSKA: „NIE ŻAŁUJĘ”

dokładnie w 1313 odcinku... Bożena Stachura liczy jednak na to, że będzie to dla niej udany start: - Piątek trzynastego to dla mnie zawsze udany dzień. Lubię trzynastkę - tego dnia urodziła się moja mama, tego dnia mam imieniny. Gdy zobaczyłam, że zade-biutuję w „Barwach szczęścia” w odcinku o takim numerze, bardzo mi się to spodobało. Jestem prze-sądna, ale w innych przypadkach - powiedziała aktorka w wywiadzie dla gazety „Express Ilu-

Okazuje się, że dla Bożeny Stachury takich

- Gdy wyjdę z domu i nagle do niego wra-cam, bo czegoś zapomniałam, albo nie jestem pewna, czy wyłączyłam żelazko. Zawsze przed kolejnym wyjściem odpra-wiam ceremoniał, żeby nie mieć pecha.

muszę wrócić kilka razy, rytuał się powta-rza, no i spóźnienie murowane. Normalnie „Dzień Świra” - mówi przesądna gwiazda.

Natalia Kukulska: nie boi się starości!GWIAZDA POCIESZA SIĘ: „MÓJ ZAWÓD KONSERWUJE”

Choć trudno w to uwierzyć, Natalia Kukul-ska niebawem skończy 40 lat! Wokalistkę jednak nie smuci upływ czasu: - Podobno do czterdziestki liczą się lata, a po już tylko ich dziesiątki. Przede mną mniej bez-pieczny okres, ale gdy obserwuję moje starsze koleżanki, to trochę się podbudo-wuję. Coś się w patrzeniu na wiek zmie-niło, może to być kwestia mentalności, albo... pocieszam się tak, bo jestem blisko przekroczenia tej granicy - wyznała na łamach „Party”.Natalia wciąż wygląda dziewczęco, i to bez zabiegów medycyny estetycznej. W dodatku w głębi duszy czuje się jak nastolatka! - Czuję się w rozkwicie! Poza tym mój zawód konserwuje. Mam obok siebie ludzi szalonych, pełnych pomysłów, radości. Dawniej zawsze byłam najmłod-sza w towarzystwie. Od starszych chłonę-łam ich przeżycia i życiową mądrość. Teraz często bywam najstarsza. Może to egoizm z mojej strony, ale... z młodości innych też można czerpać. Dzięki temu jest szansa być kumplem dla swoich dzieci - zaznacza gwiazda.

607-MAKIETA 4 62-91.indd 78 03/11/2015 17:36:05

Page 79: Cooltura Issuu 607

WOKALISTKA PRZYZNAŁA SIĘ, DZIĘKI KOMU ZOSTAŁA KOBIETĄ!Urszula Dudziak zaraża swoim optymizmem i niespożytą energią. Ale długo nie miała szczęścia do mężczyzn. Świadczy o tym choćby sekret z przeszłości, który gwiazda niedawno ujawniła: - Po raz pierwszy chciałam się podobać jako kobieta, gdy zakochałam się platonicznie w Krzysiu Komedzie. Byłam w dziesiątej klasie, a on odkrył, że mam talent. Piękny, tajemni-czy, no po prostu marzenie. Niestety, żonaty - wyznała gwiazda na łamach „Olivii”- Ta moja wielka miłość stała się moją największą tajemnicą. Nie wiedział o niej ani on, ani jego żona,

która stworzyła mój wizerunek, gdy przyjechałam do Warszawy- obcięła mi włosy, pokazała , jak się malować, jak nosić. Dopiero

po latach przyznałam się jej do tej niespełnionej młodzieńczej miłości. Na co Zosia: „Wszystkie się w nim kochały”.

Do Urszuli świadomość swego piękna przyszła z wiekiem. Ale dziś gwiazda jest szczęśliwa, jak nigdy!- Dziś, po siedemdziesiątce, czuję się bardziej kobieco niż wtedy, gdy miałam dwadzieścia lat. Myślę, że cza-sem to mężczyźni wydobywają z nas naszą kobiecość. Dziś nie muszę już szukać podziwu w ich oczach, bo jestem świadoma swej kobiecości, ale lubię, gdy mój ukochany patrzy na mnie z zachwytem. I to nie tylko wtedy, gdy się wystroję. Również wtedy, gdy

wstaję rano, mam podpuchnięte oczy i jestem potargana - śmieje się Urszula Dudziak.

URSZULA DUDZIAK: SEKRET Z PRZESZŁOŚCI!

Lata lecą, a Ewa Wacho-wicz wciąż zachwyca urodą. Jak ona

to robi?- Dziś oczywiście

zdecydowanie bar-dziej dbam o siebie, wkle-

puję więcej kremów niż wtedy, gdy byłam dwudziestolatką. Biegam do kosmetyczki na algowe maseczki. Ale na botoks nie pójdę - deklaruje gwiazda w wywiadzie dla „Olivii”. - Nie chcę oszukiwać, że mam 30 lat, skoro mam 40. Nie przeglądam się z paniką w lustrze. Szkoda mi

na to czasu. Wolę coś dobrego ugo-tować, spotkać się z przyjaciółmi czy wejść na Kilimandżaro.

Za decyzją Ewy przemawiają również naukowe fakty:- Czytałam kiedyś wyniki badań amery-kańskich naukowców. Poprosili o ocenę kobiet na podstawie zdjęć. Połowa kobiet na fotografiach miała zabiegi z botok-sem. Pytani odrzucili wszystkie panie po zabiegu, twierdząc, że nie budzą zaufania. Okazało się, że nasz mózg na takiej twarzy nie potrafi rozpoznać emocji. Nie było na nich prawdy. Nie boję się więc zmarszczek i siwych włosów - mówi.Najbardziej przekonujące są jednak pry-watne obserwacje gwiazdy: - Patrzę na moją mamę, która jest po sie-demdziesiątce. Uśmiechniętą, radosną, dowcipną. Piękną, mimo że twarz usiana jest zmarszczkami. I widzę jak tata, po osiemdziesiątce, patrzy na nią - mówi dumna gwiazda.

w Krzysiu Komedzie. Byłam w dziesiątej klasie, a on odkrył, że mam talent. Piękny, tajemni-czy, no po prostu marzenie. Niestety, żonaty - wyznała gwiazda na łamach „Olivii”- Ta moja wielka miłość stała się moją największą tajemnicą. Nie wiedział o niej ani on, ani jego żona,

która stworzyła mój wizerunek, gdy przyjechałam do Warszawy- obcięła mi włosy, pokazała , jak się malować, jak nosić. Dopiero

po latach przyznałam się jej do tej niespełnionej młodzieńczej miłości. Na co Zosia: „Wszystkie się w nim kochały”.

Do Urszuli świadomość swego piękna przyszła z wiekiem.

- Dziś, po siedemdziesiątce, czuję się bardziej kobieco niż wtedy, gdy miałam dwadzieścia lat. Myślę, że cza-sem to mężczyźni wydobywają z nas naszą kobiecość. Dziś nie muszę już szukać podziwu w ich oczach, bo jestem świadoma swej kobiecości, ale lubię, gdy mój ukochany patrzy na mnie z zachwytem. I to nie tylko wtedy, gdy się wystroję. Również wtedy, gdy

wstaję rano, mam podpuchnięte oczy i jestem potargana - śmieje się Urszula Dudziak.

wielka miłość stała się moją największą tajemnicą. Nie wiedział o niej ani on, ani jego żona, która stworzyła mój wizerunek, gdy przyjechałam do Warszawy-

obcięła mi włosy, pokazała , jak się malować, jak nosić. Dopiero po latach przyznałam się jej do tej niespełnionej młodzieńczej

miłości. Na co Zosia: „Wszystkie się w nim kochały”.Do Urszuli świadomość swego piękna przyszła z wiekiem.

Ale dziś gwiazda jest szczęśliwa, jak nigdy!- Dziś, po siedemdziesiątce, czuję się bardziej kobieco niż wtedy, gdy miałam dwadzieścia lat. Myślę, że cza-sem to mężczyźni wydobywają z nas naszą kobiecość. Dziś nie muszę już szukać podziwu w ich oczach, bo jestem świadoma swej kobiecości, ale lubię, gdy mój ukochany patrzy na mnie z zachwytem. I to nie tylko wtedy, gdy się wystroję. Również wtedy, gdy

wstaję rano, mam podpuchnięte oczy i jestem potargana - śmieje się Urszula Dudziak.

Lata lecą, a Ewa Wacho-wicz wciąż zachwyca urodą. Jak ona

to robi?- Dziś oczywiście

zdecydowanie bar-dziej dbam o siebie, wkle-

puję więcej kremów niż wtedy, gdy byłam dwudziestolatką. Biegam do kosmetyczki na algowe maseczki. Ale na botoks nie pójdę - deklaruje gwiazda w wywiadzie dla „Olivii”. - Nie chcę oszukiwać, że mam 30 lat, skoro mam 40. Nie przeglądam się z paniką w lustrze. Szkoda mi

na to czasu. Wolę coś dobrego ugo-tować, spotkać się z przyjaciółmi czy wejść na Kilimandżaro.

Ewa Wachowicz: „Botoks? Nigdy!”GWIAZDA DBA O SIEBIE, ALE ROZSĄDNIE!

607-MAKIETA 4 62-91.indd 79 03/11/2015 17:36:06

Page 80: Cooltura Issuu 607

CAFÉ COOLTURAKSIĘGARNIA080

Redaguje PIOTR DOBRONIAK

Źródło:

Centrum Prasowe PAP

PROF. MAŁGORZATA GMURCZYK-WROŃSKA

» Margueritte przedstawił swoje spojrzenie na Polskę, stosunki

francusko-polskie i ówczesne stosunki międzynarodowe, od drugiej połowy XX wieku po czasy nam współczesne. Książka ta jest niezwykła dlatego, że bar-dzo rzadko zdarza się, aby zagraniczny korespondent w sposób tak rzetelny i trafny, opisywał i analizował wydarze-nia związane z innym państwem. Wyjąt-kowość tej pracy polega także na tym, że tekst opisowy, wspomnieniowy został wzbogacony oryginalnymi artykułami prasowymi autora.

Korespondencje te, publikowane w prasie francuskiej, stanowią ciekawe uzupełnienie i ilustracje do opisywanych przez niego wydarzeń. Książka ta jest dosłownie kopalnią wiedzy na temat środowiska dziennikarzy (francu-skich i polskich), polityków, artystów i przedstawicieli wielu innych profe-sji, spotykanych przez autora. Poka-zuje nie tylko wydarzenia widoczne, nagłaśniane przez media, lecz także kulisy rozmów i ich atmosferę.

Margueritte, jako rasowy dziennikarz, z niezwykłą docie-kliwością obserwował i opisy-wał Polskę okresu komunizmu, czasów transformacji ustrojo-wej i jej konsekwencji. Jest to głębokie, krytyczne spojrze-nie w przeszłość i współcze-sna refleksja...

Książka Bernarda Margueritte'a na pewno przyciągnie szerokie i wszech-stronne rzesze czytelników. To tekst dla przeciętnego czytelnika zaintereso-wanego francuskim przekazem o Pol-sce, jego specyfiką i urokiem typowym dla pióra francuskiego dziennikarza, to także ważne wspomnienia i dokument dla okresu komunistycznego, to także w części dokument prasowy. «

Prof. Małgorzata Gmurczyk-Wrońska pracuje w Instytucie Historii Polskiej

Akademii Nauk

Bernard Margueritte – „Bliżej Polski”Książka Bernarda Margueritte'a to niezwykle ważny i ciekawy tekst. Autor – Francuz, od lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku był korespondentem „Le Monde” a potem „Le Figaro” w Polsce.

Bernard Margueritte pod koniec lat sześćdziesiątych zaczął pracować w Polsce jako korespondent fran-cuskiego „Le Monde”. W 1968 r. dla prasy światowej był ważnym źródłem informacji o wypadkach marcowych. W 1971 r. władze PRL wydaliły go z Polski. W roku 1977 powrócił do Warszawy z USA, gdzie wykładał na Uniwersytecie Harvarda. Od tej pory przez wiele lat pracował jako korespondent mediów francuskich w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej. Swoistą popularność zdobył też, występując w telewizyjnych programach jak „Bliżej Świata” i „7 dni – świat” w których komentował wydarzenia, nie tylko polityczne. Przez wiele lat był felietonistą „Tygodnika Solidar-ność”. Od 2001 jest prezesem mię-dzynarodowej organizacji mediów The International Communications Forum. Z Polską związał nie tylko swoje życie zawodowe. Od 1967 r. jest żonaty z Polką.Ostatnio wydał swoje „opus magnum” – kilkusetstronicową książkę „Bliżej Polski”, w której przez pryzmat swoich korespondencji prasowych opisuje kilka etapów naszej najnowszej historii. Całość jest utrzymana w tonacji pamiętni-karsko-publicystycznej i przeplatana reprodukcjami gazetowych kolumn i fotografiami, co czyni ja szczegól-nie atrakcyjną.

Centrum Prasowe PAP

kowość tej pracy polega także na tym, że tekst opisowy, wspomnieniowy został wzbogacony oryginalnymi artykułami

Korespondencje te, publikowane w prasie francuskiej, stanowią ciekawe uzupełnienie i ilustracje do opisywanych przez niego wydarzeń. Książka ta jest dosłownie kopalnią wiedzy na temat środowiska dziennikarzy (francu-skich i polskich), polityków, artystów i przedstawicieli wielu innych profe-sji, spotykanych przez autora. Poka-zuje nie tylko wydarzenia widoczne, nagłaśniane przez media, lecz także kulisy rozmów i ich atmosferę.

Margueritte, jako rasowy dziennikarz, z niezwykłą docie-kliwością obserwował i opisy-wał Polskę okresu komunizmu, czasów transformacji ustrojo-wej i jej konsekwencji. Jest to głębokie, krytyczne spojrze-nie w przeszłość i współcze-

Akademii Nauk „Bliżej Świata” i „7 dni – świat” w których komentował wydarzenia, nie tylko polityczne. Przez wiele lat był felietonistą „Tygodnika Solidar-ność”. Od 2001 jest prezesem mię-dzynarodowej organizacji mediów The International Communications Forum. Z Polską związał nie tylko swoje życie zawodowe. Od 1967 r. jest żonaty z Polką.Ostatnio wydał swoje „opus magnum” – kilkusetstronicową książkę „Bliżej Polski”, w której przez pryzmat swoich korespondencji prasowych opisuje kilka etapów naszej najnowszej historii. Całość jest utrzymana w tonacji pamiętni-karsko-publicystycznej i przeplatana reprodukcjami gazetowych kolumn i fotografiami, co czyni ja szczegól-nie atrakcyjną.

607-MAKIETA 4 62-91.indd 80 03/11/2015 17:36:09

Page 81: Cooltura Issuu 607

081

607-MAKIETA 4 62-91.indd 81 03/11/2015 17:36:10

Page 82: Cooltura Issuu 607

CAFÉ COOLTURACiekawostki082082

Redaguje PiotR DobRoniak

[email protected]

Lena Jastrzębska

1958w Paryżudeszcz szepcze wspomnieniaobijając się boleśnieo brudne kawiarniane szybyoddzielające znużonych życiemod pozornie bezlitosnej jesieni

usypiający jazz sączy sięz podejrzanych i ciemnych kątówkawa paruje doniośleakompaniamując papierosomkapiącym spomiędzy skostniałych palcówi zmokłym kapeluszomspod których roztaczają sięukryte w mroku żaluzje powiek

czasem z obcego krzesłapodniesie się śmiechlub wdech dramatycznie przypominającyże świat nadal istnieje

i nie wiem już czy to tylko złudzenieczy czas zatrzymuje się w Paryskich kawiarniachprzysiada się do stałych bywalcówwrasta wraz z nimi w pożółkłe ścianymożna tu umrzeć nieprzyuważonymdans le silence des pluies

Listjestem korodującym liściemsparaliżowanym brakiem gotowościna pierwsze mroźne porankidogorywam pokronie pod twoim oknempoddaję się w wojnie z deszczemnie krzyczę, nie wołam

umiem już nawet na pamięćwszystkie chmuryco przewinęły się po niebiea od czasu do czasu

zdarzy się rozrywkatrąci mnie psi noslub spojrzenie twoje nieobecnechwilowym ciepłem obleci

piszesz bardzo długi lista ja wchłaniam się w ziemięrozwiewam i kruszę

korzonkami wrastam w mrózumieram tuż pod twoją szybą

ty pewnie jeszcze nie wieszjeszcze ci nie powiedzieliże listy do zmarłych i nieobecnychuparcie wracają do nadawcylub nie dochodzą wcale

Woburn Safari Park

Aut

or: A

nna

Gozd

ekPoezja

607-MAKIETA 4 62-91.indd 82 03/11/2015 17:36:12

Page 83: Cooltura Issuu 607

083

POSKlub wraz z tygodnikiem „Cooltura”

zapraszają wszystkich na nastrojowy

WIECZÓR PRZY POEZJI I ŚPIEWIE

Jeśli chcesz posłuchać twórczości poetów,

literatów czy muzyków, koniecznie musisz nas odwiedzić.

Zapraszamy również do współpracy wszystkich chcących

zaprezentować swoją twórczość.

Wieczór Twórczości Wszelakiejpod patronatem

tygodnika „Cooltura”

Wieczór Twórczości Wszelakiej

POSK, 238-246 King StreetHammersmith

London W6 0RF12 listopada (czwartek)

godz. 19.00 POSKlub, 4 piętro

607-MAKIETA 4 62-91.indd 83 03/11/2015 17:36:16

Page 84: Cooltura Issuu 607

084084084 REKLAMABUDOWNICTWO

607-MAKIETA 4 62-91.indd 84 03/11/2015 17:36:19

Page 85: Cooltura Issuu 607

085

607-MAKIETA 4 62-91.indd 85 03/11/2015 17:36:21

Page 86: Cooltura Issuu 607

086 REKLAMABUDOWNICTWO

607-MAKIETA 4 62-91.indd 86 03/11/2015 17:36:22

Page 87: Cooltura Issuu 607

087

607-MAKIETA 4 62-91.indd 87 03/11/2015 17:36:24

Page 88: Cooltura Issuu 607

088 OGŁOSZENIABUDOWNICTWO

607-MAKIETA 4 62-91.indd 88 03/11/2015 17:36:26

Page 89: Cooltura Issuu 607

089

607-MAKIETA 4 62-91.indd 89 03/11/2015 17:36:27

Page 90: Cooltura Issuu 607

090 sportmotoryzacja

607-MAKIETA 4 62-91.indd 90 03/11/2015 17:36:28

Page 91: Cooltura Issuu 607

091

607-MAKIETA 4 62-91.indd 91 03/11/2015 17:36:30

Page 92: Cooltura Issuu 607

092 SPORTTENIS + SIaTkówka

» Zarówno Radwańska, jak i Kvi-tova wykorzystały dodatkową

szansę otrzymaną w tym turnieju – do półfinału awansowały, wygrywając tylko jeden mecz w grupie. W finale z kolei każda z nich grała z obandażowanym prawym udem. Początkowo wydawało się, że uraz bardziej daje się we znaki Kvi-tovej, która w niczym nie przypominała siebie z soboty, gdy w imponujący spo-sób poradziła sobie z Rosjanką, Marią Szarapową.

Czeszka na otwarcie właściwie oddała gema Radwańskiej. Później w pierwszej partii też nie stanowiła poważnego zagro-żenia, a wręcz w dalszym ciągu pomagała rywalce licznymi pomyłkami. Polka z kolei grała spokojnie, starała się być aktywna, w swoim stylu posyłała efektowne zagra-nia. Przy stanie 5:2 dla krakowianki, do Czeszki podszedł trener, który starał się uporządkować grę podopiecznej, ale nie przyniosło to rezultatu w tej odsłonie.

Kvitova popełniła w niej aż 16 niewymu-szonych błędów, Polka – jeden.

Ta ostatnia, w pierwszym gemie kolejnej partii, wykorzystała trzeciego z „break pointów”, zapisując na swoim koncie punkt po ładnej i długiej wymia-nie. Przegrywająca po chwili 0:2 Czeszka wzięła się jednak za odrabianie strat. Nie przychodziło jej to łatwo, ale widać było wyraźnie, że wróciła na właściwe tory. Walczyła agresywnie i starała się zdomi-nować przeciwniczkę. Krakowianka, mimo że nie grała źle, nie była w stanie zatrzy-mać rozpędzonej rywalki, która popisy-wała się skutecznymi returnami i dwu-krotnie w tym secie – w szóstym i dziesią-tym gemie – zaliczyła przełamanie.

Przed decydującą partią na stronie WTA przypomniano statystykę – Radwań-ska w tym sezonie rozegrała wcześniej 22 trzysetowe mecze i osiem zakończyło się jej zwycięstwem, u Kvitovej bilans był znacznie korzystniejszy – na 17 spotkań

Wspaniały triumf Agnieszki Radwańskiej!

wygrała 10. To właśnie Czeszka lepiej weszła w tę odsłonę – w dalszym ciągu skutecznie atakowała podanie rywalki i zaliczyła „breaka”, który dał jej prowa-dzenie 2:0. Polka jednak nie odpuszczała. W kolejnym gemie – przy stanie 30:30 – posłała piłkę w linię, choć sędzia liniowa wywołała aut. Krakowianka nie skorzy-stała z możliwości wzięcia challenge'u, ale odrobiła sobie ten stracony punkt w kolej-nych wymianach, uzyskując przełamanie powrotne, doprowadzając do remisu.

W tej partii kibice obejrzeli kilka efek-townych wymian i aż sześć „breaków”, w tym trzy z rzędu. W drugiej części tego seta podanie utrzymała podopieczna Tomasza Wiktorowskiego, co miało miej-sce dopiero w ósmym gemie i tym samym była ona już o krok od zwycięstwa w całym spotkaniu. Znajdująca się w trudnej sytu-acji Czeszka myliła się, a krakowiance dodatkowo pomagało szczęście – w jed-nej z akcji piłka po taśmie przeszła na stronę rywalki. Potem Kvitova posłała ją w siatkę i zakończyła mecz.

Radwańska zasłoniła dłonią usta, jakby niedowierzając w odniesiony wła-śnie sukces. Podziękowała przeciw-niczce za walkę, a następnie poszła uści-skać członków swojego sztabu szkole-niowego.

Pojedynek, który z trybun obser-wowała była konsultantka krakowianki – Amerykanka czeskiego pochodzenia, Martina Navratilova – trwał dwie godziny i pięć minut. Rywalka przeważała w serwi-sie i liczbie uderzeń wygrywających. Miała ich odpowiednio siedem i 41 przy dwóch 15 u Polki. Ta ostatnia jednak zanotowała tylko pięć niewymuszonych błędów i dwa podwójne, a Kvitova aż 53 i osiem.

Polka po raz siódmy startowała w mastersie. Dwukrotnie – w 2012 roku i w poprzednim sezonie – dotarła do pół-finału turnieju nazywanego wcześniej WTA Championships, co było dotych-czas jej najlepszym osiągnięciem w tych zawodach. Kvitova była najlepsza cztery lata temu.

Dzięki temu sukcesowi Radwańska zapewniła sobie piąte miejsce w ran-kingu WTA na koniec sezonu. Za występ w Singapurze dostanie czek na 2,094 mln dolarów. Tym samym jej zarobki na korcie w całej karierze przekroczyły 20 milionów USD. «

Wynik finału:Agnieszka Radwańska (Polska, 5) – Petra Kvitova (Czechy, 4) 6:2, 4:6, 6:3.

Rozstawiona z „piątką” agnieszka Radwańska pokonała czeską tenisistkę Petrę kvitovą (4.) 6:2, 4:6, 6:3 w finale turnieju WTa finals w Singapurze. Polka, która miała na koncie wcześniej 16 tytułów, po raz pierwszy w karierze wygrała kończącą sezon imprezę masters.

Fot.

PAP/

EPA

/ W

alla

ce W

oon

607-MAKIETA 5 92-100.indd 92 03/11/2015 17:37:42

Page 93: Cooltura Issuu 607

093

» Nie zwalniają tempa siatkarze IBB Polonia Londyn. W lidze Super 8

wygrali kolejne, trzecie już spotkanie. Rywa-lem ekipy z zachodniego Londynu była dru-żyna Wessex M1 z Bournemouth.

Mecz rozpoczął się od zaskakującego prowadzenia gości, którzy wykorzysty-wali błędy ekipy prowadzonej przez tre-nera Koutouleas’a. Siatkarze IBB Polo-nia nie oddali pola rywalom bez walki,

w końcówce seta tocząc bardzo wyrów-naną walkę. Kolejne odsłony tego spotka-nia były również wyrównane, pełne siat-karskich emocji.

– Zaczęliśmy mecz ospale, przegra-liśmy ważne punkty na początku, które powinniśmy bez problemu zdobyć. Na szczęście w drugim secie „obudziliśmy się” i zaczęliśmy grać na naszym normal-nym poziomie, czyli bez fajerwerków ale

Wygrana siatkarzy IBB Polonii Londyn

wystarczająco dobrze, żeby wygrać z taką drużyną jak Wessex – ocenił mecz Bartek Kisielewicz, kapitan IBB Polonia. – Cały czas zgrywamy się, więc na tym etapie roz-grywek najważniejszy jest dla nas każdy mecz i każdy zdobyty punkt. Trener dał szansę pograć wszystkim zawodnikom, co na pewno będzie procentować w przy-szłości – dodał Kisielewicz.

– Obie drużyny stworzyły świetne widowisko – wielkie gratulacje należą się naszym rywalom, pośród których było wielu młodych zawodników, a ich dobra postawa wynika z tego, że przez ostatnie trzy lata pracował z nimi nasz aktualny trener – Vangelis Koutouleas. Wygrana za trzy punkty cieszy nas bardzo, zwłaszcza, że jeszcze nie gramy na naprawdę wysokim poziomie, który przyjdzie w dalszej części sezonu. Przy okazji dziękuję kibicom, któ-rzy jak zwykle byli kluczowi dla naszego zwycięstwa. – skomentował mecz Bartek Łuszcz, prezes IBB Polonia.

Kolejnym rywalem IBB Polonia w lidze Super 8 będzie drużyna Leeds Volley-ball Club. Mecz odbędzie się w sobotę, 7 listopada. Początek spotkania o godzi-nie 15:00.

Miejscem akcji, jak zawsze w przy-padku meczów domowych, będzie Brent-ford Fountain Leisure Centre, 658 Chi-swick High Rd, Brentford, Middlesex TW8 0HJ. Najbliższa stacja metra to Gunners-bury, najbliższa stacja kolejowa to Kew Bridge. «

IBB PolonIa – Wessex M13-1 (24:26, 25:17, 25:23, 25:21)IBB Polonia zajmuje trzecie miejsce w tabeli (mając na koncie 8 punktów). Na pierwszym miejscu jest ekipa Docklands z Londynu (12 punktów), drugie miejsce zajmuje Team Northumbria (9 punktów).

Halloween’owy wieczór był szczęśliwy dla siatkarzy IBB Polonia Londyn. Podopieczni Vangelis Koutouleas’a wygrali z Wessex M1 i umocnili się na trzecim miejscu w tabeli ligi Super 8.

607-MAKIETA 5 92-100.indd 93 03/11/2015 17:37:43

Page 94: Cooltura Issuu 607

094 SPORTPiłka nożna + SiaTkÓWka

607-MAKIETA 5 92-100.indd 94 03/11/2015 17:37:45

Page 95: Cooltura Issuu 607

095

607-MAKIETA 5 92-100.indd 95 03/11/2015 17:37:47

Page 96: Cooltura Issuu 607

096 ROZRYWKAKrzyżówKa + HorosKop

607-MAKIETA 5 92-100.indd 96 03/11/2015 17:37:48

Page 97: Cooltura Issuu 607

097SKORPION (23.10–21.11)

Koniecznie zwróć większą uwagę na rzetelne wypełnianie obowiązków zawodowych. Z pozoru nie będziesz miał wielu spraw i to uśpi Twoją czujność. Łatwo możesz przeoczyć coś istotnego, co okaże się ważne dla Twojej przyszłości zawodowej.

STRZELEC (22.11–21.12)

W sprawach zawodowych i finansowych powinieneś kierować się przede wszystkim zdrowym rozsądkiem. Nie słuchaj podszeptów intuicji, nie wierz przeczuciom – one mogą Cię tym razem zwieść. Polegaj raczej na logicznej analizie faktów.

KOZIOROŻEC (22.12–19.01)

Okaże się, że bliska osoba ukryła przed Tobą bardzo ważną dla Ciebie sprawę. Zanim zagrozisz rozstaniem, spokojnie przeanalizuj wszystkie strony tego problemu. Daj sobie czas, nie decyduj pochopnie. Tej sytuacji nie da się potem już odwrócić.

WODNIK (20.01–18.02)

Masz przed sobą dużo pracy, a to, co wydaje się dla Ciebie prostą czynnością, może Cię trochę przerosnąć. Dodatkowo ktoś będzie chciał się Tobą wyręczyć, a na to musisz zareagować stanowczym sprzeciwem, ponieważ gdy raz na to pozwolisz, sytuacja może powtarzać się regularnie.

RYBY (19.02–20.03)

Wykażesz się wyjątkową kreatywnością, co przełoży się na sukcesy finansowe. Dodatkowo dostaniesz do dyspozycji wszelkie środki, by ten sukces osiągnąć. Warto też, abyś zainteresował się specjalistycznymi szkoleniami, by niemożliwe stało się realne do osiągnięcia.

BARAN (21.03–20.04)

Jeśli masz problem, nie walcz z nim sam. Poproś o radę przyjaciela, zaufaną osobę, która zagwarantuje Ci szczerą opinię. Zróbcie burzę mózgów, rozważcie wszystkie za i przeciw, a Ty nie unikaj nawet trudnej dyskusji. To pozwoli Ci spojrzeć na problem od innej strony.

BYK (21.04–20.05)

Dobry czas na chwile spędzone rodzinnie lub romantycznie. Będziesz w dobrych relacjach z najbliższymi, zbliżycie się do siebie i zauważycie potrzebę bycia razem. Zorganizuj w najbliższych dniach czas tylko dla Was. Nie spieszcie się, bądźcie tylko dla siebie.

BLIŹNIĘTA (21.05–21.06)

Postaraj się bardziej skoncentrować na sobie. Ostatnio wiele osób czegoś od Ciebie chciało, a Ty nie miałeś czasu dla siebie. Jeżeli taka sytuacja będzie trwać dalej, sprawi, że stracisz do bliskich cierpliwość. Pomyśl, co lubisz robić, a na co od dawna nie miałeś czasu, i do dzieła!

RAK (22.06–22.07)

Układ planet będzie korzystny dla Twoich spraw finansowo-materialnych. Możesz dostać ciekawe propozycje pracy, także dodatkowej, lub wygrać na loterii. To też korzystne dni na pertraktacje z szefem odnośnie podwyżki, awansu lub samochodu służbowego.

LEW (23.07–22.08)

Bardzo możliwe, że czeka Cię ciężka rozmowa dotycząca sytuacji uczuciowej. Nie uciekaj przed prawdą, nie ukrywaj swoich uczuć, mów szczerze, a tylko tak uratujesz to, co nie najlepiej funkcjonuje. W sprawach sercowych musisz być absolutnie prawdziwy.

PANNA (23.08–22.09)

Jesteś dla siebie za surowy. Wydaje Ci się, że wszelkim niepowodzeniom jesteś tylko i wyłącznie Ty winien. Zatrzymaj się, ochłoń, porozmawiaj z przyjacielem. Przeanalizujcie ostatnie Twoje porażki, a na pewno zobaczysz, że są jeszcze inne, niezależne od Ciebie, przyczyny.

WAGA (23.09–22.10)

Ku Twemu zdziwieniu i obawom, pokonasz przeszkody. Warunek jest jeden – musisz zmobilizować się wreszcie do pracy i obowiązków. Zacznij od nadrobienia zaległości, a wtedy zaczniesz czerpać przyjemność ze swojej pracy. Nie bój się ryzykownych poczynań.

607-MAKIETA 5 92-100.indd 97 03/11/2015 17:37:49

Page 98: Cooltura Issuu 607

607-MAKIETA 5 92-100.indd 98 03/11/2015 17:37:51

Page 99: Cooltura Issuu 607

607-MAKIETA 5 92-100.indd 99 03/11/2015 17:37:53

Page 100: Cooltura Issuu 607

607-MAKIETA 5 92-100.indd 100 03/11/2015 17:37:55