sons of anarchy. synowie anarchii
DESCRIPTION
…ryzykujemy wojnę ze wszystkimi na północ od Oakland. Wybiją nas jak kaczki. Córka Hermana Kozika, dawnego druha Synów Anarchii, ucieka do Charming. Tylko tam może znaleźć ludzi, którzy jej pomogą. Tig – prześladowany dramatyczną śmiercią swojej ukochanej Dawn oraz kierowany solidarnością wobec starego przyjaciela – bierze na siebie odpowiedzialność i postanawia za wszelką cenę wydostać dziewczynę z tarapatów.TRANSCRIPT
TOM PIERWSZY
SONS OF ANARCHY™
SONS OF ANARCHY™ & © 2013, 2014, Twentieth Century Fox Film Corporation and Bluebush Productions, LLC. All rights reserved. BOOM!Studios™ and the BOOM! Studios logo are trademarks of BOOM! Entertainment,Inc., registered in various countries and categories. All rights reserved.
Copyright © for the Polish edition by Wydawnictwo SQN 2014
Copyright © for the translation by Bartosz Czartoryski 2014
Redakcja i korektaSonia Miniewicz, Joanna Mika-Orządała
SkładJoanna Pelc
OkładkaPaweł Szczepanik / BookOne.pl
All rights reserved. Wszelkie prawa zastrzeżone.Książka ani żadna jej czesc nie może byc przedrukowywana ani w jakikolwiek inny sposób reprodukowana czy powielana mechanicznie, fotooptycznie, zapisywana elektronicznie lub magnetycznie, ani odczytywana w srodkach publicznego przekazu bez pisemnej zgody wydawcy.
ISBN: 978-83-7924-248-1
www.wsqn.plwww.facebook.com/WydawnictwoSQN
SCENARIUSZCHRISTOP HER GOLDEN
RYSUNKIDAMIAN COUCEIRO
TŁUMACZENIEBARTOSZ CZARTORYSKI
TUSZEMILIO LECCE
(ROZDZIAŁY 3 i 4)
KOLORYSTEPHEN DOWNER
LITERNICTWO WYDANIA POLSKIEGOJOANNA PELC
OKŁADKAGARRY BROWN
PROJEKTEMI YONEMURA BROWN
REDAKCJA WYDANIA ORYGINALNEGODAFNA PLEBAN
SPECJALNE PODZIĘKOWANIA DLALAUREN WINARSKI, MARIA ROMO, ROBERTO PATINO,
JOSH IZZO, KURT SUTTER AND THE ENTIRE SOA FAMILY
BOOM! STUDIOS MC: ERIC HARBURN, EDITOR • BRYCE CARLSON, MANAGING EDITOR •MATT GAGNON, EDITOR-IN-CHIEF
ROZDZIAŁ
LOS ANGELES. KALIFORNIAMIASTO UPADŁYCH ANIOŁÓW.
Wyluzuj się, mała. Poważ-nie, daj na
luz.
Na luz? Nie wi- działeś tego, co ja, Brody. Sama mam
niejedno na sumieniu, ale to, co wyczy-
nia Griggs…
Kendra, przestań. Zamknij mordę, zanim wpę-dzisz nas w kło- poty. Nic nie wi- działaś, kapu-
jesz?
Czy… Czy przez cały czas
o tym wiedziałeś? Nic dziwnego, że
nawet powieka ci nie drgnęła. Jezu, jak
głęboko w tym siedzisz?
Wiesz co? Za- pomnij, że py-
tałam. Wolę się napić, niż poznać
odpowiedź.
Dobry pomysł. MNIE TEŻ
NALEJ, bo cały cho-dzę. Dałaś mi nieźle do myślenia. Bo jak zrobisz Griggsowi koło dupy, to obo-
je będziemy…
och, wy- bacz, że mia-łam czelność
cię niepo- koić.
Ty dup-ku!
Wiedziałam, że jesteś zwy-
kłą szują, Brody. Całe życie użeram się z takimi jak
ty. Tyle że innych facetów potrafi-
łam zrozu- mieć.
Griggs i tak nie pozwoli ci
odejść. Zbyt dużo wiesz. Nie da ci spo-koju, jeśli nie po-wiesz mu, gdzie są
te dziewczyny.
Nie po-wstrzyma mnie… bo
mnie nie do-padnie.
Ale to? To zło, Brody, zło.
Powro- tny?
Nie, w jedną stronę proszę.
Na świecie istnieje dwadzieścia dziewięć
oddziałów Synów Anarchii.
The Sons of Anarchy Motorcycle Club Redwo-od Original… SAMCRO… był pierwszym.
Alex Tig" Trager. SAMCRO. Ojciec
w żałobie.
Przepraszam, ko- chanie. Wiem, że po-winienem był przy-jechać za dnia, ale twoja matka zabra-
nia mi cię odwie- dzać.
Wini mnie. Mówi, że two-ja krew jest na moich rę-
kach.
…na moich
rękach.
„
Jackson Jax" Tel-ler. SAMCRO. Prezydent.
Robert Bobby" Munson. SAMCRO. Wiceprezydent.
Filip Chibs" Tel-ford. SAMCRO.
Sierżant.
Uderzamy do VooDoo Loun- ge? Chcesz za-
łatwić tę dostawę?
Może le-piej wróćmy do klubu.
Przełóżmy to na inny dzień.
Zatrzyma- liśmy się tutaj tylko dlatego, że było nam po drodze, Jax. Nie mieszajmy tych spraw z intere-sami. Poza tym chętnie bym się napił.
„
„„
Tig.
Jeden drink, Jax. Coś na uspokojenie.
Potem dostar-czymy broń
Winslo- wowi.
to cienias, cwaniaczek z zaplecza. Może pocze-
kać.
Przecież wiesz, że nie o drinka
mu chodzi.
Sam to powiedział,
bracie. Chce je-dynie ukoić sko-łatane nerwy.
Odetchnąć.
To zły pomysł.
Patrzył, jak jego córka ginie
w płomieniach, Bobby. Po czymś takim można
mieć tylko złe pomysły.
PANIE GRIGGS, KLNĘ SIĘ NA BOGA, nie mam pojęcia,
gdzie ona jest.
Dobrze zrobiłeś, dzwoniąc do mnie, zamiast na pogo-towie, Brody. Na pewno zawiado-
miliby gliny.
Teraz jednak musisz się skupić. Dymasz ją od paru miesięcy i nie wiesz,
gdzie poszła? Musia- ła o kimś wspo-
mnieć…
…rodzina? Przyjacie-le? Dziewucha jest
z Seattle, nie?
Może być.
Proszę… proszę dać mi
pomyśleć. Niech mnie pan nie zabija, panie
Griggs.
Zakocha- łeś się w niej, MŁODY…
…nie zabiję kogoś za to, że się zakochał.
Nie?
Przysięgam, że nie mam zamiaru cię
zabijać.
Tylko trochę cię
potnę.
Jest z nami dok- tor, chłopaku.
Mogę cię pochlas- tać, on cię zszyje
i zadba, żebyś się nie wy- krwawił.
Gdzie mogła pojechać, Brody? Myśl!
Kendra Ma… ma parę przyja-ciółek. Tutaj, w Los Angeles.
Jeśli miałaby się komuś zwierzyć, to właśnie
którejś z nich.
No to chociaż mamy punkt zaczepienia.
Czyli mię-dzy nami okej? Nie
zabije mnie pan?
Dałem ci słowo. Ja cię nie za-
biję.
Nie mogę jednak ręczyć za Macona. Tak po prawdzie,
to nigdy cię nie lubił.
VOODOO LOUNGE.GALT, W POŁOWIE DROGI
MIĘDZY CHARMING I LODI
Jak się trzy-masz, bracie? Poukładałeś sobie wszy-
stko?
A SKĄD. Czuję się,
jakbym miał łeb wypełniony potłuczonym
szkłem.
Straciliśmy ostatnio zbyt
wielu na-szych. Dawn,
Opie… Pokój jego duszy.
Kozik. Cholera, aż zbyt wielu.
Cieszę się, że zdążyłem się
pogodzić z Ko-zikiem, zanim
odszedł.
Dobra, zajmij się in-teresami, Jax. Nigdzie się stąd nie ruszamy.
Panie Teller.
Martin.
Koniec fragmentu.
Zapraszamy do księgarń i na www.labotiga.pl